Jak finansować Polonię - z Senatu, czy MSZ?

Jak finansować Polonię - z Senatu, czy MSZ?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Borusewicz, fot. Wprost
O pozostawienie Senatowi ponad 67 mln zł z tegorocznego budżetu przeznaczonych na opiekę nad Polonią zwrócił się do sejmowej komisji finansów publicznych marszałek Bogdan Borusewicz. Wsparli go posłowie PiS. Posłowie PO są za przeniesieniem funduszy do MSZ.
We wtorek sejmowa komisja finansów zajęła się sprawą pieniędzy, z których finansowane są działania na rzecz Polonii. W  grudniu sejmowa komisja spraw zagranicznych zarekomendowała zabranie z  budżetu Kancelarii Senatu ponad 67 mln zł i przeniesienie ich do części projektu budżetu: sprawy zagraniczne. Na  kolejnym posiedzeniu komisja finansów zdecyduje, czy będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie tej zmiany.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz w piśmie do szefa sejmowej komisji finansów Dariusza Rosatiego (PO) przekonywał, że pieniądze powinny pozostać do dyspozycji izby wyższej. Jak podkreślił, proponowana zmiana oznacza zmniejszenie budżetu Kancelarii Senatu o 40 proc. Marszałek zwrócił też uwagę, że procedura rozpatrywania wniosków (składają je organizacje pozarządowe) o udzielenie w 2012 roku dotacji na  działania na rzecz Polonii już ruszyła i powinna się zakończyć jeszcze w  I kwartale. Zauważył też, że proponowana przez komisję spraw zagranicznych zmiana niesie ze sobą konieczność ponownego rozpoczęcia tej procedury w MSZ. "Stwarza to realną groźbę załamania systemu pomocy polskim środowiskom za granicą" - napisał Borusewicz.

Wiceszef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO) mówił podczas wtorkowego posiedzenia komisji finansów, że po 1989 r. Senat zajął się Polonią, gdyż wybrano go w wolnych wyborach, natomiast służba zagraniczna była spadkobierczynią poprzedniego systemu. Teraz jednak - przekonywał - ten argument stracił aktualność, bo w ciągu ostatnich 20 lat Polska przebudowała swoją służbę dyplomatyczną. Podkreślał, że zmiana charakteru emigracji i  nowe wyzwania z tym związane powodują, iż Polonią i Polakami za granicą powinien się zajmować MSZ.

Zbigniew Kuźmiuk (PiS) ocenił natomiast, że w 2012 r. środki na Polonię powinny zostać w gestii Senatu ze względu na to, że wpłynęło już wiele wniosków o dofinansowanie konkretnych projektów, które powinny być jak najszybciej rozpatrzone. Przemysław Wipler (PiS) pytał czy były jakieś nieprawidłowości w dysponowaniu pieniędzmi przez Senat, czy też w całej sprawie chodzi jedynie o politykę. - To jest bardzo radykalne wotum nieufności do Senatu - ocenił. Zbigniew Matuszczak (SLD) zaproponował, by w 2012 r. zostawić kwestię środków dla Polonii i Polaków za granicą bez zmian i przez najbliższe miesiące wypracować wspólne stanowisko rządu, Sejmu i Senatu w tej sprawie.

Wiceszef MSZ Jan Borkowski przekonywał, że to rząd jest zobowiązany do prowadzenia polityki związanej z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Jak się wyraził, działania Senatu są "reaktywne", bo wydaje on środki tylko w oparciu o wnioski składane przez organizacje polonijne. - Mamy do czynienia z setkami wniosków, które wyznaczają wydawanie pieniędzy - mówił. Oświadczył, że ministerstwo bierze odpowiedzialność za  transparentne wydawanie pieniędzy i podtrzymuje chęć współpracy z największymi organizacjami, które zajmowały się ich dystrybucją. Zapowiedział, że po przeniesieniu środków z Senatu do MSZ resort spraw zagranicznych w krótkim czasie przeprowadzi odpowiednie konkursy. - Traktujemy to jako poważne zadanie i odpowiedzialność, by ten system był nie gorszy, tylko lepszy - powiedział. Jak przekonywał, konsulaty mogą sprawdzać, w jaki sposób organizacja, która aplikuje o środki, ma  zamiar je wydać.

Szefowa Kancelarii Senatu Ewa Polkowska przekonywała, że obecnie MSZ ma wpływ na wydawanie tych środków, bowiem w pracach senackiego zespołu finansów polonijnych bierze udział przedstawiciel tego resortu. Zadeklarowała jednak, że Kancelaria Senatu będzie współpracować z MSZ, jeśli środki na opiekę nad Polonią i Polakami za  granicą zostaną przekazane do resortu dyplomacji. Komisja spraw zagranicznych w opinii skierowanej do komisji finansów argumentowała, że przeniesienie środków do dyspozycji MSZ przywróci zgodność zapisów projektu budżetu na 2012 r. z  konstytucją. Chodzi o artykuł ustawy zasadniczej, który mówi o zasadzie trójpodziału władz.

pap, ps