Miller: koalicja PO-PSL przetrwa

Miller: koalicja PO-PSL przetrwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller, fot. Wprost 
Lider SLD Leszek Miller uważa, że koalicja rządowa PO-PSL dotrwa do końca kadencji parlamentu. Jego zdaniem premier Donald Tusk jednak liczy, że rządowy projekt wydłużenia wieku emerytalnego poprze Ruch Palikota.
- Jestem głęboko przekonany, że koalicja dotrwa do końca kadencji, dlatego, że zarówno premier Tusk, jak i (wice)premier Pawlak wiedzą, jakie duże koszty trzeba zapłacić za zerwanie koalicji - powiedział Miller. Przypomniał, że on zerwał kiedyś koalicję z Polskim Stronnictwem Ludowym i zarówno PSL, jak i SLD ponieśli z tego powodu poważne koszty. - Nie sądzę, aby moi następcy chcieli iść tą samą drogą. Więc, od czasu do czasu, będziemy widzieli jakieś naburmuszone miny, jakieś jeżenie sierści, ale jak dojdzie co do czego, to koalicja się porozumie - dodał lider SLD.

Zdaniem Millera premier liczy na to, że jego "kontrowersyjny projekt wydłużenia wieku emerytalnego zostanie poparty przez Janusza Palikota i  wszyscy będą z tego powodu szczęśliwi". - PSL powie, że robiło wszystko, żeby przepchnąć własny projekt, ale się nie udało, a premier będzie tak szczęśliwy, że przepchnął swój własny projekt, że wielkodusznie wybaczy wiarołomstwo swojemu partnerowi koalicyjnemu i wszyscy się ucieszą, oprócz emerytów i kandydatów na emerytów - mówił Miller.

Komentując spotkania Tuska z ministrami, lider SLD powiedział, że  "być może premier chce poznać swoich ministrów lepiej i dowiedzieć się, czym się oni zajmują, ale to premier powinien wiedzieć od dawna". Jego zdaniem premier popełnił błąd konstruując rząd, bo bardziej postawił na przydatność ministrów "do rozmaitych kampanii reklamowych i  kampanii PR-owskich, niż kompetencji". - Dzisiaj musi wypić piwo, które sobie sam naważył - zaznaczył.

pap, ps