Tusk: PiS nas wyprzedził? I tak dziękuję za cierpliwość

Tusk: PiS nas wyprzedził? I tak dziękuję za cierpliwość

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Prędzej czy później musiała nastąpić tymczasowa lub trwała zmiana warty - tak premier Donald Tusk odniósł się do sondażu, w którym PiS wyprzedziło PO. Szef rządu podkreślił, że wybory odbędą się za trzy lata, a on zrobi wszystko, żeby je wygrać. - Nie jestem pesymistą - dodał.
Według sondażu TNS Polska dla programu "Forum" w TVP Info, Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Platformę Obywatelską o 6 punktów procentowych. Zgodnie z sondażem na PiS chce głosować 39 proc. respondentów, na PO - 33 proc. Według TNS Polska, w ciągu miesiąca poparcie dla PiS wzrosło o 8 punktów procentowych, a PO straciła 6 punktów procentowych. - Prędzej czy później ta zmiana warty, tymczasowa lub trwała, musiała nastąpić - skomentował te wyniki Tusk.

Tusk zapewnił, że wysoko ocenia Platformę Obywatelską, a także pozostaje pod pozytywnym wrażeniem zaufania Polaków, które okazali przed rokiem w czasie wyborów. - Ale zdaję też sobie sprawę, ile zmęczenia, zniechęcenia i niecierpliwości towarzyszy rodakom, także wtedy, kiedy obserwują nie zawsze udane posunięcia władzy. Za cierpliwość Polaków i tak raczej powinienem dziękować, a nie narzekać, że ona dzisiaj poddana jest dość poważnej próbie - podkreślił szef rządu.

Tusk zaznaczył, że on sam przeżywał różne momenty - jako premier i jako lider opozycji. - Zdaję sobie sprawę, że wybory odbędą się za trzy lata. Zrobię wszystko, jako premier i jako szef partii, żeby za trzy lata wygrać te wybory. Nie jestem pesymistą - podsumował.

PAP, arb