Posłowie PiS i PO "ofiarami" Facebooka

Posłowie PiS i PO "ofiarami" Facebooka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie PiS i PO dali się zwieść na Facebooku (fot.sxc.hu)
Portale społecznościowe stały się dla polityków nie tylko narzędziem do komunikacji z wyborcami, ale i niebezpieczną pułapką. Odczuli to parlamentarzyści PiS i PO, którzy dzięki "Rzeczpospolitej” dowiedzieli się, że są w facebookowej grupie o nazwie "Premier Jarosław Kaczyński (kartofel nr 2)”.
Politycy zostali ofiarami zjawiska dość powszechnego na Facebooku. Osoba mająca na celu skompromitowanie znanej osoby dodaje się do jej znajomych. Zamieszcza zdjęcia, mające na celu potwierdzenie wiarygodności, a następnie wysyła zaproszenie do grupy, której nazwa, jak się wydaje, gwarantuje możliwość dyskusji z osobami o podobnych poglądach. Ze względu na fakt, że posłowie jak i osoby przez nich zatrudnione do marketingu internetowego nie kontrolują regularnie działań grup w jakich "znajdują się" politycy , zmiana w tajemnicy nazwy na kompromitującą nie jest trudna.

Dr Wojciech Jabłoński, politolog z UW zauważa, że parlamentarzyści popełniają w internecie podstawowe błędy. - Większość z nich traktuje Facebook jak zabawkę, a nie profesjonalne narzędzie komunikacji. To błąd, który się później mści – powiedział politolog.

Rzeczpospolita, ml