- Nie jestem zaskoczony - powiedział szef klubu PSL na wieść o tym, że CBA zatrzymała marszałka woj. podkarpackiego Mirosława K. (PSL). Marszałkowi postawiono zarzuty korupcyjne.
Marszałek Mirosław K. został zatrzymany w poniedziałek. Zarzuty postawiła mu lubelska prokuratura.
- Nie jestem zaskoczony, bo dwa miesiące temu gdy była kontrola CBA, wiadomo było, że toczy się postępowanie i że być może będą z tego jakieś zarzuty - powiedział w TVN24 pytany o sprawę Jan Bury, szef klubu PSL. Dodał, że zatrzymanie może mieć związek z korupcją.
Bury mówił, że zatrzymanie Mirosława K. to "duży cios". - Nie jest to przyjemnością, ale spodziewaliśmy się, że sytuacja może być trudna. Damy sobie radę - zadeklarował polityk ludowców.
Jan Bury stwierdził, iż nalegałby, żeby Mirosław K. złożył dymisję z funkcji marszałka. - Jeśli pojawią się jednoznaczne zarzuty, sytuacja jest jednoznaczna - powinna być dymisja - ocenił.
Według niego, sprawa dotyczy nie tylko PSL, ale również PO i SLD, które wraz z ludowcami tworzą rządzącą na Podkarpaciu koalicję.
zew, TVN24
- Nie jestem zaskoczony, bo dwa miesiące temu gdy była kontrola CBA, wiadomo było, że toczy się postępowanie i że być może będą z tego jakieś zarzuty - powiedział w TVN24 pytany o sprawę Jan Bury, szef klubu PSL. Dodał, że zatrzymanie może mieć związek z korupcją.
Bury mówił, że zatrzymanie Mirosława K. to "duży cios". - Nie jest to przyjemnością, ale spodziewaliśmy się, że sytuacja może być trudna. Damy sobie radę - zadeklarował polityk ludowców.
Jan Bury stwierdził, iż nalegałby, żeby Mirosław K. złożył dymisję z funkcji marszałka. - Jeśli pojawią się jednoznaczne zarzuty, sytuacja jest jednoznaczna - powinna być dymisja - ocenił.
Według niego, sprawa dotyczy nie tylko PSL, ale również PO i SLD, które wraz z ludowcami tworzą rządzącą na Podkarpaciu koalicję.
zew, TVN24