Schetyna: nie wiedziałem o zakupach sukienek i garniturów

Schetyna: nie wiedziałem o zakupach sukienek i garniturów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald i Małgorzata Tuskowie (fot.Aleksander Majdański/newpsix.pl)
Grzegorz Schetyna, poseł i wiceprzewodniczący PO w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Kontrwywiadzie RMF FM" odniósł się do kwestii wydatków partii. Przyznał, że nie wiedział iż z partyjnych pieniędzy kupuje się garnitury i sukienki dla Donalda Tuska i jego małżonki, ponieważ "tym zajmuje się skarbnik".
-Platforma Obywatelska, jak każda demokratyczna partia, ma komisję rewizyjną, która raz na cztery lata przygotowuje sprawozdanie finansowe i występuje o absolutorium dla władz krajowych, czyli dla zarządu krajowego i dla skarbnika, i premiera Tuska - podkreślił Schetyna.

Polityk nie w pełni zgodził się z tezą, że PO zlikwidowała fundusz reprezentacyjny kancelarii premiera, aby następnie wydawać pieniądze z budżetowej subwencji. - Proszę pamiętać też, jaka była debata, już nie pamiętamy tego, jaka była rozmowa sześć lat temu o funduszach reprezentacyjnych w urzędach państwowych w kancelarii premiera, a wcześniej prezydenta. Uważam więc, że absolutnie powinniśmy  do tego bardzo spokojnie wrócić  i może ta debata (powinna być - przyp. red.) odnośnie w ogóle wydatków partii politycznych. Już dzisiaj mamy cały festiwal wydatków PiS-u na prawników i na ekspertyzy prawne związane ze sprawami smoleńskimi. Przecież to też są pieniądze podatników i nie sądzę, żeby podatnik decydował, czy akceptował tak ogromne, horrendalne wydatki na takie rzeczy, więc to jest w ogóle kwestia pytania o finansowanie partii politycznych i o jawność finansowania partii politycznych - ocenił Schetyna.

- Nie ma finansowania partii politycznych. Jeżeli mówimy o finansowaniu, to o sprawach programowych i eksperckich i one, nawet one, czy może przede wszystkim one, powinny być bardzo szczegółowo opisane i ujawniane w Internecie. To jest jakby wymóg dla klasy politycznej. Polska polityka naprawdę musi budować  i odzyskiwać swój pozytywny wizerunek w polskim społeczeństwie, bo tego po prostu nie ma - dodał polityk.

RMF FM, ml