Podczas procesu ws. śmieci Magdy z Sosnowca oskarżona matka dziecka Katarzyna W. po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia procesu zabrał a głos. Katarzyna W. powiedziała, że „nie dla zasady trzyma się tego, że nie przyznaję się do winy”.
- Wysłuchanie tego, co biegli mówili, w żaden sposób nie przywróci mi Magdy, a bardzo wiele mnie kosztowało – stwierdziła. Oceniła też, że wszystko „co działo się w toku wydawania opinii, rodzi wątpliwości”. Zaznaczyła, że wnosiłam od początku o przekazanie biegłym wszystkich protokołów z jej przesłuchań. - Proszę o przychylenie się do wniosku, bo chodzi o moje życie, o moją przyszłość, a nie o to, który paragraf jest ważniejszy – stwierdziła.
Eb, tvn24.pl
Eb, tvn24.pl