Podczas porodu podpisała... zgodę na darowiznę na rzecz szpitala

Podczas porodu podpisała... zgodę na darowiznę na rzecz szpitala

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Kobiecie w trakcie porodu w szpitalu św. Zofii położna kazała podpisać dwa dokumenty. Jednym z nich była zgoda na znieczulenie, drugim zgoda na przekazanie fundacji szpitala darowizny w wysokości 600 zł - podaje "Gazeta Wyborcza".
Zarówno kobieta, która podpisywała dokumenty podczas porodu jak i jej mąż mają wątpliwości, co do tej sytuacji. - Chodzi nam o niejasność tego procederu. Dlaczego musieliśmy płacić za znieczulenie, skoro poród odbywał się w ramach świadczeń gwarantowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia? Dlaczego kazano żonie podpisać darowiznę, a nie np. fakturę? - pytał mąż.

Szpital św. Zofii tłumaczył, że NFZ płaci za poród 1716 zł. - 80 proc. naszych pacjentek jest zainteresowanych znieczuleniem zewnątrzoponowym, nie bylibyśmy w stanie udźwignąć tych kosztów. Stąd darowizny na rzecz szpitalnej fundacji - powiedziała Agnieszka Łyda, członek zarządu Centrum Medycznego "Żelazna". Zaznaczyła jednak, że darowizna na rzecz fundacji jest dobrowolna.

ja, "Gazeta Wyborcza"