Minister: Tusk jest nam potrzebny na miejscu

Minister: Tusk jest nam potrzebny na miejscu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. KPRM) 
- Powinniśmy się cieszyć, że państwa członkowskie Unii Europejskiej widzą w naszym premierze kandydata na tak wysokie stanowisko. Natomiast Donald Tusk od dawna mówił, że jego celem jest wygranie wyborów w 2015 roku i trzecia kadencja – stwierdził na antenie radiowej Trójki minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski.
Od kilku dni w kuluarowych rozmowach pojawiają się sugestię, jakoby Donald Tusk miał zostać kandydatem do objęcia stanowiska szefa Rady Europejskiej. W trakcie dyskusji o obsadzie stanowisk we Wspólnocie przedstawiciele państw unijnych nie doszli do porozumienia. Kolejne spotkanie odbędzie się 30 sierpnia.
 
- Premier myśli o tym, co stałoby się z Platformą, gdyby odszedł do Brukseli. Partia na pewno byłaby wtedy osłabiona, ponieważ premier stanowi o sile Platformy Obywatelskiej. Premier jest nam potrzebny tutaj na miejscu – mówił Trzaskowski.

Minister podkreślił, że ma nadzieje, iż Tusk zostanie w Polsce. - Zbliżają się wybory i jego doświadczenie naprawdę nam się przyda – dodał.

Trzaskowski zaznaczył jednak, że nie oznacza to, iż PO nie ma ludzi, którzy mogliby przejąć przywództwo. - Jak choćby pani marszałek Sejmu Ewa Kopacz, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz czy nawet Grzegorz Schetyna – mówił.

- O ile taśmy są problemem przejściowym, to po siedmiu latach rządzenia w każdym państwie ludzie są zmęczeni rządem. Tutaj trzeba nadludzkich umiejętności żeby zmobilizować siebie, partię i przekonać obywateli, że warto postawić na tego samego konia po raz trzeci. Tutaj potrzebne są doświadczenie i pamięć instytucjonalna – przekonywał minister administracji i cyfryzacji.

Polskie Radio Program Trzeci