O. Rydzyk w Sejmie: Mnie jako katolika prawo nie obowiązuje, jeśli...

O. Rydzyk w Sejmie: Mnie jako katolika prawo nie obowiązuje, jeśli...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tadeusz Rydzyk, fot. mat. pras
W Sejmie odbyła się debata siedmiu katolickich zespołów parlamentarnych dotycząca kar nałożonych przez KRRiT na Telewizję Trwam - podaje "Gazeta Wyborcza".
KRRiT ukarała Telewizję Trwam karą 50 tys zł za nawoływanie do przemocy podczas relacji z ubiegłorocznego Marszu Niepodległości. Posłowie podnosili także kwestię kar nałożonych na Radio Maryja m.in. za kryptoreklamę.

- Zaproponowałem parę lat temu, żeby przedstawiciele Radia Maryja przyszli i żebyśmy wyjaśnili, jakie są różnice między informacją a kryptoreklamą. Spotkanie trwało prawie cały dzień. Niestety, wydaje się, że to szkolenie nie jest wystarczające, bo te sprawy się powtarzają - mówił na spotkaniu przewodniczący KRRiT Jan Dworak.

- Normalnie to my powinniśmy wynagrodzenie dostać, a nie karę. Jakąś rekompensatę za to, że tak długo byliśmy spychani. No tak, dostaliśmy miejsce na multipleksie. Ale jedno miejsce, a inni ile mają? Dajecie komuś, sprzedajecie, nie wiem, jak to działa. Myśmy wystąpili, żeby zrobić telewizję dla młodzieży. Ale w tym kraju nie da rady - odpwowiadał Dworakowi o. Tadeusz Rydzyk.

Redemptorysta podkreślił, że chciałby, by zwracano mu uwagę, jeśli jego media popełniają błędy. - Ale nie co chwila. Jak nie 13 tys., to 50 tys. Jak nie 50, to milion płać za coś, czego nie masz. A że takie prawo to głupie prawo i niesprawiedliwe prawo. Takiego prawa nie wolno respektować - zaznaczył.

O. Rydzyk apelował także o porozumienie. Dworak odpowiedział mu, że powinni rozmawiać, ale w granicach i z poszanowaniem prawa. - Prawo? Hitler też prawo ustanawiał - rzucił o. Rydzyk. Po chwili dodał: - Nie wszystkie prawa w Polsce są dobre. Prof. Chazan w imię prawa został wywalony. Prawo wbrew prawu Bożemu nie jest prawem. To jest bezprawie. Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje - mówił o. Rydzyk.

"Gazeta Wyborcza"