Bury usłyszał zarzuty korupcyjne. Nie przyznał się do winy

Bury usłyszał zarzuty korupcyjne. Nie przyznał się do winy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Bury (fot.Wprost) 
Były poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan Bury w Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach usłyszał zarzuty korupcyjne - donosi portal TVN24.pl. Polityk nie przyznał się do winy, o czym poinformowała media jego adwokat Karolina Margulewicz-Fortuna.
- Mojemu klientowi przedstawiono zarzuty, nie przyznał się do ich popełnienia – zapewniła adwokat. Dodała, że czynności w prokuraturze z udziałem Burego zostały przerwane do piątku 20 listopada.

- Uważam, że w sprawie o takim charakterze i wobec postawy mojego klienta, którą prezentował – że jest gotów na każde wezwanie organów ścigania – mam nadzieję, że nie ma postaw, żeby stosować środki zapobiegawcze, ale decyzja co do tego jeszcze nie zapadła – podkreśliła mecenas.

Według informacji portalu TVN24.pl powodem zatrzymania niedawnego szefa klubu parlamentarnego PSL były dziwne zachowania, częste zmiany mieszkań i telefonów przez Burego, w tym m.in. fakt, że od czasu ogłoszenia wyników wyborów Bury nie mieszkał w swoim domu na Podkarpaciu. - Korzystał z mieszkań naszych kolegów, polityków PSL w Warszawie - przyznał jeden z polityków PSL. Z tymi informacjami nie zgadza się jednak obrończyni Burego.

Jan Bury został zatrzymany na jednej z warszawskich ulic 18 listopada w godzinach wieczornych przez agentów Centralnego Biura Śledczego.

TVN24.pl