Szef PE: Moja żona urodziła się w Polsce i głęboko szanuje ten naród

Szef PE: Moja żona urodziła się w Polsce i głęboko szanuje ten naród

Dodano:   /  Zmieniono: 
Martin Schulz (fot.ABACAPRESS/NEWSPIX.COM) 
- Polska to wielki kraj, ale każdy ma prawo, niezależnie od narodowości, aby komentować polityczne decyzje i działanie i względnie krytykować też działania pewnej partii i to nie jest krytyka narodu, tylko ugrupowania. Partia rządząca w Polsce również ma prawo krytykować to, co ja mówię – stwierdził przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

Szef PE podkreślił, że podczas rozmów z premier polskiego rządu "atmosfera była naprawdę wspaniała". Schulz zapewnił, że obie strony się szanują i dlatego ma nadzieję na konstruktywną rozmowę.

Debata

Przewodniczący PE odniósł się również do planowanej na 19 stycznia debaty na temat sytuacji w Polsce. - Wychodzę z założenia, że będą tam zaprezentowane różne stanowiska zarówno poszczególnych grup politycznych, Komisji Europejskiej jak i rządu polskiego – powiedział.

Żona Schulza urodziła się w Polsce

– Moja żona urodziła się w Polsce i szanuję naprawdę mocno naród polski. Jako niemiecki polityk czuję spoczywającą na moich barkach odpowiedzialność mojego kraju za dobrze stosunki polsko-niemieckie –  podkreślił.

"Polska jest krajem o wspaniałej historii"

– Podziwiam wielu Polaków, Polska jest krajem o wspaniałej historii, naprawdę głęboko szanuję Polskę i jej obywateli, ale każdy, niezależnie od przynależności politycznej, ma prawo komentować polityczne działania i krytykować działania konkretnej partii. To nie była krytyka narodu, ale krytyka partii. Naprawdę nie muszę zgadzać się ze wszystkim co robią partie w Polsce, zwłaszcza, gdy wyrażają one opinię zupełnie inną niż moja i ta partia również ma prawo do krytykowania moich działań – podkreślił Schulz.

Martin Schulz odniósł się też do swoich wcześniejszych, wypowiedzi na temat Polski, m.in tej o "zamachu stanu".  - To zrozumiałe, ponieważ decyzje i działania jednego kraju wpływają bezpośrednio na pozostałe 27 państw. Żyjemy w Unii Europejskiej i jesteśmy wspólnotą – tłumaczył przewodniczący.

TVP Info