Rozwód czy tylko skok w bok

Rozwód czy tylko skok w bok

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ostatnim razem, kiedy partnerzy PiS-u zaczęli stawać się niegrzeczni, pojawiły się kontrolowane przecieki o planowanym przez prezydenta rozwiązaniu Sejmu. Dziś Samoobrona znów wierzga, a premier spotyka się w ciepłej atmosferze z liderem głównej partii opozycyjnej.
Gdyby takie spotkanie odbyło się kilka miesięcy temu, od razu pojawiłyby się spekulacje o powrocie do rozmów koalicyjnych pomiędzy PiS a platformą, co miałoby schłodzić rozpalone myślami o kolejnych stanowiskach głowy liderów Samoobrony. Dziś jest jednak inaczej. To raczej premier Kazimierz Marcinkiewicz wydaje się być bliżej małżeństwa z platformą niż Andrzej Lepper rozwodu z PiS-em.

Co oznaczałoby odejście premiera? Sromotną porażkę PiS w wyborach samorządowych i zdecydowane zwycięstwo platformy niezależnie od tego, czy zostanie wzmocniona Marcinkiewiczem czy nie. Najważniejsze jednak byłoby wzmocnienie w rządzie pozycji Samoobrony. Trudno bowiem liczyć, by ewentualni następcy Marcinkiewicza na fotelu premiera: Ziobro lub Kaczyński, przy słabnącym poparciu dla PiS mogli przeciwstawić się Lepperowi.