Kalejdoskop kulturalny

Kalejdoskop kulturalny

Dodano:   /  Zmieniono: 

FILM

Trudne czasy

T-Mobile Nowe Horyzonty od lat są istotnym wydarzeniem na festiwalowej mapie. Tamtejszy konkurs znany jest z bezkompromisowych, trudnych filmów. Ale na wrocławskiej imprezie są również propozycje mniej skrajne. Panorama to jeden z najpełniejszych w Polsce przeglądów tego, co w światowym kinie najważniejsze. Wielu reżyserów szukało w tym roku sposobu, aby bez zbędnej publicystyki pokazać bolączki swoich krajów. W otwierającym wrocławską imprezę „Zimowym śnie” (canneńska Złota Palma) Nuri Bilge Ceylan opowiada o współczesnej Turcji, jej podziałach ekonomicznych, moralności. Bez pośpiechu: śledząc losy pisarza we wsi w Anatolii, jego relacje z żoną, siostrą, lokatorami jego nieruchomości. Podzielona na 59 mikrorozdzialów „Żona policjanta” Philipa Groeninga staje się wiwisekcją przemocy w rodzinie w spokojnym niemieckim mieście. Tsai Ming-liang w „Bezpańskich psach” portretuje ludzi z tajwańskiego marginesu, a Andriej Zwiagincew pokazuje w „Lewiatanie” rosyjską korupcję. Współczesny kryzys odbije się jednak najsilniej w nowym kinie Grecji. To kinematografia, która wybuchła nagle, niemal bez pieniędzy i szkolnictwa artystycznego. Z potrzebyrejestrowania kraju na skraju przepaści. W filmach Athiny Rachel Tsangari czy Yorgosa Lanthimosa (by wymienić najbardziej znanych twórców) społeczeństwo upada nie tylko finansowo. Wyczerpują się wzorce rodziny, tradycja, wyznawane wartości. I, przede wszystkim, więzi między ludźmi. W programie festiwalu pojawią się też chwile oddechu. Jak „Jesteśmy najlepsi” Lukasa Moodyssona – sentymentalna opowieść o 13-letnich punkówach w Sztokholmie lat 80. – czy świeże, ironicznie zabawne „Dzikie historie” Damiána Szifrona. Festiwal trwa od 24 lipca do 3 sierpnia. Krzysztof Kwiatkowski

„MOBY DICK”, REŻ. BARBARA WYSOCKA, TEATR WIELKI OPERA NARODOWA, WARSZAWA

TEATR

Brzuch wieloryba

„MOBY DICK” według Barbary Wysockiej

"Moby Dick” to trzecia realizacja Barbary Wysockiej w Operze Narodowej – i kolejna udana. Monotonia dźwięków partytury Eugeniusza Knapika oraz głosowa niedyspozycja Ralfa Lukasa w roli Ahaba zostały zneutralizowane siłą inscenizacyjnej prawdy. Przygodowa powieść Hermana Melville’a z 1851 r. należy do literackiego kanonu, znana jest również z hollywoodzkiej adaptacji Johna Hustona z Gregorym Peckiem. Historia Izmaela, członka wyprawy wielorybniczej, płynącego na statku kierowanym przez kuternogę, kapitana Ahaba, zamierzającego zemścić się na wielkim zwierzęciu, była już inspiracją dla kina, teatru, sztuk plastycznych. Eugeniusz Knapik, autor opery na podstawie „Moby Dicka”, podkreślał w wywiadach, że w powieści Melville’a od awanturniczej fabuły bardziej interesowały go motywy biblijne. Okaleczony Ahab wyzywa Boga na pojedynek słowami: „Dziś pozostanie już tylko jeden z nas”. Ten wątek jest również najsilniej obecny w realizacji Barbary Wysockiej. „Moby Dick” w Operze Narodowej nie jest na pewno familijną opowiastką o bliskich spotkaniach trzeciego stopnia z wielorybami. To przejmująca opowieść o ludzkiej pysze skontrowanej z nieczułym na emocje prawem natury. Idąc za ciekawym librettem Krzysztofa Koehlera, Wysocka dokonuje rewizji powieści. Bohaterem spektaklu jest wnętrze brzucha wieloryba, czyli ludzka masa zanurzona w metaforycznej zawiesinie. Ludzie w smogu. Integralnym bohaterem przedstawienia jest również znakomita scenografia autorstwa Barbary Hanickiej. Wybitna artystka skomponowała metaforyczną figurę poruszającą się na obrotowej scenie, która przypomina bezmiar oceanu. Na jego tle ludzki profil wydaje się żałosną, nic nieznaczącą figurą. Obraz wyłaniającego się w tej przestrzeni znakomicie dysponowanego chóru Opery Narodowej (choreografia Jacka Przybyłowicza) odgrywa rolę memento. Śmierć już tu jest. Łukasz Maciejewski

KSIĄŻKA

Świnie zamiast komputera

Co by było, gdyby Steve Jobs miał pecha i swój genialny wynalazek próbował zbudować w Polsce Ludowej? Nie warto się zastanawiać. Lepiej przeczytać książkę reportera Piotra Lipińskiego – „Geniusz i świnie”. Geniusz to inżynier elektronik Jacek Karpiński, który na swoje nieszczęście zaprojektował już pod koniec lat 60. najszybszy komputer świata. I zamiast być noszony na rękach, popadł w kłopoty, uznano go za szaleńca, więc zainteresowała się nim SB. Zamiast zrobić światową karierę, wylądował na Mazurach w zrujnowanym, poniemieckim majątku, gdzie hodował tytułowe świnie. Zapomnianego konstruktora po latach odnalazł tu znajomy dziennikarz i bardzo się zdziwił. – Wolę mieć do czynienia ze świniami na czterech nogach – odpowiedział wtedy Karpiński. Lipiński, jak żaden inny reporter, potrafi oddać atmosferę absurdu PRL, której znakami firmowymi są bezduszność i brak wyobraźni. To książka o zmarnowanych szansach, ale też o ludzkim harcie ducha, który potrafi trwać mimo przeciwności losu. Mariusz Szczygieł pisał o Lipińskim, że jest pierwszym reporterem historycznym III RP, którego interesuje każdy news, pod warunkiem że zdarzył się pół wieku temu. Dobrze, że w przypadku Karpińskiego złamał tę zasadę. Cezary Łazarewicz

PIOTR LIPIŃSKI, „GENIUSZ I ŚWINIE”, JANKA

TVP

Polskie rozmowy

LESZEK DAWID, REŻYSER „JESTEŚ BOGIEM”, jest też cenionym twórcą kina dokumentalnego. „W drodze” to jeden z jego najbardziej znanych filmów – zapis podróży przez Polskę, w której kierowca zabiera kolejnych autostopowiczów. Dawid zapisuje ich rozmowy, tworząc zbiorowy portret Polaków.

„W DRODZE”, TVP 2, REŻ. LESZEK DAWID, WTOREK, 22 LIPCA, GODZ. 23.55

DVD

Trzy gatunki

W TYM TYGODNIU „WPROST” można kupić z dwoma filmami na DVD – wybranymi spośród trzech tytułów. To obrazy odmiennych gatunków. „Dziewiąta kompania” Fiodora Bondarczuka jest opowieścią o ostatnim rosyjskim przyczółku wojny w Afganistanie. Oddziale, który walczy, bo nie dotarła do niego wiadomość o zawieszeniu broni. W thrillerze „Mr. Brooks” Kevin Costner wciela się w biznesmena, który ukrywa swoje mroczne oblicze zbrodniarza. „Angielska robota” zaś to świetnie zrealizowane, pełne brytyjskiego humoru kino kryminalne – o napadzie na bank w Londynie. W sam raz na lato. KK

KSIĄŻKA

MUZYKA, KSIĄŻKI

Wytrawny smak życia

Louis Maufrais, skromny lekarz rodzinny, dość długo czekał z uwiecznieniem swoich wspomnień z czasów pierwszej wojny światowej. Ostatecznie zabrał się do tego po osiemdziesiątce, a ponieważ stan zdrowia uniemożliwiał mu już pisanie, nagrał owe wspomnienia na kasety magnetofonowe. Po kolejnych paru dekadach kasety te odnalazła wnuczka doktora Maufrais, Martine Veillet – zafascynowały ją do tego stopnia, że postanowiła nadać im postać książki. A że Maufrais był również amatorskim fotografem i także w okopach nie rozstawał się z aparatem, książce towarzyszy zbiór unikalnych zdjęć. Maufrais został przez los obdarzony genialną pamięcią, empatią, stalowymi nerwami oraz tą odrobiną szczęścia, która pozwoliła mu przejść bez szwanku przez piekło. A było to piekło ze wszech miar niespodziewane: mocarstwa ruszały na pierwszą wojnę rozgrzane nacjonalistycznym entuzjazmem i głęboko nieświadome tego, że oto dawny obraz świata, w którym oficer honorowo występował przeciw oficerowi, bezpowrotnie przeminął. I wojna okazała się konfliktem z najgorszych koszmarów, rozgrywającym się na stosach martwych ciał żołnierzy, którzy w boju byli nie rok, nie miesiąc, nie dzień nawet, lecz ledwie parę minut. Z perspektywy transzei, gdzie doktor Maufrais jako lekarz wojskowy spędził pięć lat swojego życia w towarzystwie trupów, błota,oparów trujących gazów oraz tysięcy urwanych rąk i nóg, wszystko to sprawiało głęboko absurdalne wrażenie. Bóg nie umarł, bo tak się zdawało Nietzschemu – Bóg umarł w okopach Wielkiej Wojny, a zastąpił go inny demiurg, zwany Przypadkiem. Ale opowieść Maufrais to także historia o zachowaniu człowieczeństwa za wszelką cenę, o radości życia, które nabiera w takich przerażających okolicznościach osobliwie wytrawnego smaku. Relacja skromnego lekarza – ze zdjęć spogląda na nas młody człowiek z rzadkim wąsikiem – ma wartość przewyższającą nadęte autobiografie generałów. Piotr Kofta

LOUIS MAUFRAIS

„BYŁEM LEKARZEM W OKOPACH. 2 SIERPNIA 1914-14 LIPCA 1919”, PRZEŁ. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI, CZYTELNIK 2014

DVD

Na orbicie

„GAGARIN” JEST FILMEM o pierwszym locie człowieka w kosmos i biograficzną opowieścią o astronaucie. Temat interesujący i nie brakuje tu ciekawych faktów z życia bohatera. Paweł Parchomenko robi jednak jednowymiarowy, patetyczny film ku pokrzepieniu rosyjskich serc. Jeśli kogoś nie interesują losy (wyidealizowane) Jurija Gagarina, a chciałby znaleźć się w galaktyce, polecam raczej „Grawitację” Alfonsa Cuaróna. Krzysztof Kwiatkowski

„GAGARIN”, REŻ. PAWEŁ PARCHOMENKO, KINO ŚWIAT

FILM

Kobiecy napad

ZAWSZE MUSI BYĆ TEN PIERWSZY RAZ.

„Bank Lady” to portret pierwszej w Niemczech kobiety, która napadała na banki – Giseli Werler. Zapis jej zuchwałych przestępstw, fascynacji wspólnikiem i nieporadności policji zaskoczonej takim złodziejem. Film Christiana Alvarta nie jest wielkim kinem. Ale to intrygująca, sprawnie opowiedziana historia kryminalna. Oparta na faktach, zaskakująca. Krzysztof Kwiatkowski

MUZYKA

Dziewczęca nostalgia

PIĘĆ LAT PRZEKŁADANIA PREMIERY drugiej płyty w muzyce pop, nawet tej elektro, może być zabójcze. Elly Jackson wraca jednak, imponując artystyczną pewnością siebie. Swobodnie porusza się między dziewczęcym brzmieniem z lat 60. a funkową elektroniką ą la ostatni, nostalgiczny Daft Punk. W tym wszystkim zachowuje jednak własny, indywidualny wyraz. Muzycznie i w warstwie aranżacyjnej aż skrzy się tu od nowatorskich pomysłów. Wciąż trochę niedoceniana, tym albumem pokazuje drogę całemu gatunkowi, podobnie jak kiedyś Donna Summer w „I Feel Love”. Piotr Metz

LA ROUX, „TROUBLE IN PARADISE”, UNIVERSAL

MUZYKA

Prowokacja i flamenco

MORRISSEYA ZNÓW WSZĘDZIE PEŁNO, choć na nową płytę kazał nam czekać pięć lat. Jego znakom firmowym – długaśnym tytułom i intelektualno-prowokującym tekstom, które na naszym rynku pewnie zaskarżono by do Trybunału Konstytucyjnego – akompaniuje barwna i zróżnicowana muzyka. Kastanietom i flamenco towarzyszą tu glamowy gitarowy noise, elektroniczne efekty i wreszcie poruszający długi finał „Koncert na obój”. Moz wciąż błyszczy też jedynym w swoim rodzaju poczuciem humoru i kameleonową zdolnością wcielania się w najróżniejszych bohaterów swych utworów, nieustannie dyskutując ze światem, ale też znakomicie go opisując. Tylko czekać, aż jego zdecydowanie niepolityczne teksty z tytułowym utworem na czele wykorzysta w swoich kampaniach Pan JKM. Piotr Metz

MORRISSEY, „WORLD PEACE IS NONE OF YOUR BUSINESS”, WARNER

KSIĄŻKA

Kraina niepokoju

DLA PISARZA NAJLEPSZĄ REKLAMĄ jest jego poprzednia książka – wydana u nas przed rokiem „Godzina szakala”, rozgrywający się w Namibii kryminał Niemca Bernharda Jaumanna, była jedną z najlepszych powieści noir sezonu. „Kamienista ziemia”, kolejna część cyklu o inspektor Clemencii Garises, w niczym nie ustępuje poprzedniczce. Znów wkraczamy w świat, który jeszcze nie otrząsnął się po epoce apartheidu, w rzeczywistość rasowych i terytorialnych konfliktów wstrząsających młodym afrykańskim państwem. Jaumann umiejętnie buduje atmosferę niepokoju, uważnie przypatruje się ludziom i nie kibicuje żadnej ze stron sporu. No i ma świetne pióro. Piotr Kofta

BERNHARD JAUMANN, „KAMIENISTA ZIEMIA”, PRZEŁ. ALICJA ROSENAU, CZARNE 2014

KSIĄŻKA

Skok w bok

W „NOWYCH REGUŁACH” brytyjska socjolożka Catherine Hakim przygląda się sposobom, w jaki współcześni Europejczycy nawiązują romanse, i motywacjom, które ich do tego skłaniają. Szczególnie uważnie Hakim bada portale randkowe. Ale w istocie interesuje ją coś innego: przemiany obyczajowości i modeli związków małżeńskich. Wartością książki jest wnikliwe, pozbawione jakiegokolwiek moralizowania spojrzenie na erotyczne przygody. Czy miłość jest przereklamowana? Czy małżeństwo przetrwa jako instytucja? Czy zdrada jest grzechem, czy może rodzajem terapii? Warto czytać bez uprzedzeń. Piotr Kofta

CATHERINE HAKIM, „NOWE REGUŁY. PORTALE RANDKOWE, ROMANSE POZAMAŁŻEŃSKIE I SIŁA EROTYKI”, PRZEŁ. KRZYSZOF BEDNAREK, CZARNA OWCA 2014

TOP 10 KINO

1. „Jak wytresować smoka 2”

reż. Dean DeBlois

IMPERIAL CINEPIX

2. „Gang wiewióra”

reż. Peter Lepeniotis

MONOLITH FILMS

3. „Transformes: wiek zagłady”

reż. Michael Bay

UIP

4. „Ewolucja Planety Małp”

reż. Matt Reeves

IMPERIAL CINEPIX

5. „Zbaw nas ode złego”

reż. Scott Derrickson

UIP

6. „Przychodzi facet do lekarza”

reż. Danny Boon

MONOLITH FILMS

7. „Rodzinne rewolucje”

reż. Frank Coraci

WARNER BROS

8. „Stulatek, który wyskoczył przez okno”

reż. Felix Herngren

KINO ŚWIAT

9. „Zacznijmy od nowa”

reż. John Carney

KINO ŚWIAT

10. „Czarownica”

reż. Robert Stromberg

DISNEY

DANE WEDŁUG STATYSTYK MULTIKINA DOTYCZĄ OKRESU 11-13.07.2014

TOP 10 MUZYKA

1. „Ten (Deluxe Ed.)”

Pearl Jam

SONY MUSIC PL

2. „Mini World”

Indila

UNIVERSAL MUSIC PL

3. „Ultraviolence”

Lana Del Rey

POLYDOR UK/UNIVERSAL MUSIC PL

4. „Dadadam”

Perfect

POLSKIE RADIO / WARNER MUSIC PL

5. „Składam się z ciągłych powtórzeń

Artur Rojek

KAYAH/AGORA

6. „The Very Best Of”

Diana Krall

VERVE/UNIVERSAL MUSIC PL

7. „Kroniki Betonowego Lasu”

donGURALesko

SZPADYZOR RECORDS/MY MUSIC

8. „Ghost Stories”

Coldplay

WARNER MUSIC/WARNER MUSIC PL

9. „X”

Ed Sheeran

WARNER MUSIC/WARNER MUSIC PL

10. „Chi”

Eldo

MY MUSIC

TOP 10 KSIĄŻKI

1. „Ten mężczyna. Tom 5. Jego wyznania”

Jodi Ellen Malpas

AMBER

2. „Wyspa na prerii”

Wojciech Cejrowski

ZYSK I S-KA

3. „Zdrada”

Paulo Coelho

DRZEWO BABEL

4. „Woziłam arabskie księżniczki”

Jayne Amelia Larson

SPOŁECZNY INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAK”

5. „Gwiazd naszych wina”

John Green

BUKOWY LAS

6. „Ten jedyny”

Emily Giffin

OTWARTE

7. „Czesałam ciepłe króliki”

Dariusz Zaborek

CZARNE

8. „Grand”

Janusz L. Wiśniewski

WIELKA LITERA

9. „Uczta dla wron. Cienie śmierci”

George R.R. Martin

ZYSK I S-KA

10. „Syn”

Jo Nesbø

DOLNOŚLĄSKIE

Więcej możesz przeczytać w 30/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.