Duda-Gracz nie żyje

Duda-Gracz nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas pleneru malarskiego w Łagowie (Lubuskie) zmarł w piątek wieczorem na serce jeden z najwybitniejszych polskich malarzy współczesnych, prof. Jerzy Duda-Gracz.
63-letni artysta chorował od dłuższego czasu. W sobotę jego ciało ma zostać sprowadzone do Katowic.

Jerzy Duda-Gracz urodził się 20 marca 1941 roku w Częstochowie. W  1968 roku uzyskał dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na  Wydziale Grafiki w Katowicach. Od 1970 roku wystawiał swoje prace na wystawach indywidualnych w Polsce i za granicą.

Artystę określano jako "wnikliwego satyryka" o ostrym spojrzeniu publicystyczno-moralizatorskim. Tworzył sceny rodzajowe, oparte na  tradycji malarskiego surrealizmu i ekspresjonizmu.

On sam mówił, że "maluje świat, który odchodzi, umiera, gdzie więcej jest snu, zdarzeń z dzieciństwa, świat w pejzażu przedindustrialnym. Na moich obrazach nie ma drutów telefonicznych, kabli, anten satelitarnych, samochodów, samolotów -  tego wszystkiego, co zaprowadzi człowieka z powrotem na drzewo, jeżeli nadal będzie się tak intensywnie rozwijał pod tym względem".

"Maluję to, co mi w duszy gra; im bardziej człowiek pierniczeje, tym lepiej wie, że odchodzi, a z nim cały ten świat. Z upływem czasu rodzi się czułość i tęsknota za tym, co  bezpowrotne" - mówił Mistrz trzy lata temu.

Jego obrazy znajdują się w zbiorach Muzeów Narodowych w Krakowie, Warszawie, Gdańsku i Poznaniu oraz Muzeum Sztuki w Łodzi. Do  najbardziej znanych prac zalicza się m.in.: "Pamięci ojca" (1970), "List na zachód" (1973), "Jeźdźcy Apokalipsy czyli Fucha" (1977), "Kalendarz polski" (1981), "Wigilia" (1981). Stworzył wiele autoportretów oraz portretów - m.in. Jerzego Waldorffa i  Kazimierza Rudzkiego.

Jerzy Duda-Gracz był odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia artystyczne.

em, pap