Michał Rachoń zaskoczony pokazaniem jego psa na antenie TVP Info. „Nie wiem, co tu Boguś robi”

Michał Rachoń zaskoczony pokazaniem jego psa na antenie TVP Info. „Nie wiem, co tu Boguś robi”

Kadr z programu „#Jedziemy” w TVP Info
Kadr z programu „#Jedziemy” w TVP InfoŹródło:TVP
Michał Rachoń, prowadzący politycznego programu „Jedziemy” na antenie TVP Info był wyraźnie zaskoczony, gdy na ekranie za nim wyświetlono zdjęcie dużego, czarnego psa. „Nie wiem co tu Boguś robi” – przyznał.

Gdy na początku programu Michał Rachoń witał swoich gości, na ekranie za jego plecami realizatorzy wyświetlili zdjęcie psa, które wyraźnie zaskoczyło i wybiło z rytmu prowadzącego publicystyczno-polityczny program „#Jedziemy” na antenie .

– Tak się rozglądam, tak tu patrzę, niepokojące spojrzenie, bo nie wiem, co tu Boguś robi – stwierdził Rachoń. – Tak to jest, jak się raz na jakiś czas wyśle zdjęcia ze spaceru, do naszego grafika, to takie numery potrafi odwalić – dodał, potwierdzając, że to jego pies.

Prowadzący kontynuował temat. – To jest program polityczny. Nie wiem, chyba nie będziemy dzisiaj rozmawiać o psach, tak mi się wydaje – stwierdził.

– Będziemy, będziemy – odparł wtedy Jarosław Jakimowicz, jeden z zaproszonych komentatorów i zaczął się śmiać.

– Czyli widocznie czegoś nie wiem. Dobrze, że są tacy, którzy wiedzą – stwierdził Rachoń i przeszedł do omawiania bieżących spraw politycznych.

„Zaorane”

Zdjęcie tuż za Rachoniem wyświetlano do końca programu. W drugiej części Jakimowicz tak jak wcześniej obiecał, wrócił do tematu obecności psa na zdjęciu.

– A jak patrzy na Ciebie Beton po lewej stronie – stwierdził były aktor, nawiązując do tego, że kiedyś Rachoń przyznał, ze jego pies nazywa się Beton. – Ja nie wiem Boguś, co ty tu robisz. Tak to jest jak się wyśle zdjęcie – mówił Rachoń.

– Nawet nie mrugnął – zażartował Jakimowicz, mówiąc o nieruchomym zdjęciu. – Spokojny pies, no ewidentnie spokojny pies – odparł Rachoń.

Prezenter wyjaśnił też zagadkę zdjęcia.

– To jest droga na Stasiopole. Obok jest rozlewisko Bugu, a za krzaczorami są żeremie i tam naprawdę mieszkają bobry – mówił prowadzący. – To ze spaceru. Zrobiłem zdjęcie podczas spaceru – dodał.

Jakimowicz rzucił, że „zaraz wszyscy tam pojadą” – Zaraz tam nie pospacerujesz – ocenił.

– Zapraszam! Można tam spotkać Bogusia-Betona. Tylko on wtedy nie jest taki spokojny – odparł Rachoń. – A to, co widać w tle, to nie jest kartoflisko. To po prostu jest zaorane – dodał ze śmiechem na koniec programu.

Czytaj też:
Jakimowicz komentuje złapanie za sukienkę Ogórek na antenie TVP. Publikuje zdjęcie polityka KO