- Sport zawsze wiąże się z barwami narodowymi, dlatego wywieszamy biało-czerwone szaliki, a część frontowa Pałacu Prezydenckiego będzie przez cały czas Euro2012 podświetlana w barwach narodowych. Chcemy, żeby barwy narodowe kojarzyły się wszystkim naszym gościom z życzliwością, przyjaźnią, z dobrą atmosferą, żeby wszyscy którzy przyjadą na Euro2012 wyjechali z poczuciem, że Polska to kraj ludzi gościnnych, przyjaznych i życzliwych - oświadczył Rybicki. Dodał, że taka inicjatywa ma zachęcać Polaków do wspólnego i godnego przeżywania "wielkiego piłkarskiego święta".
Minister ocenił, że z każdą godziną - przed meczem otwarcia Polska-Grecja - narasta atmosfera podniecenia i entuzjazmu. - Ten entuzjazm przenosi się również do Pałacu Prezydenckiego, stąd nasza obecność również w biało-czerwonych wymiarach w przestrzeni publicznej - powiedział urzędnik.
Przed Pałacem Prezydenckim miał miejsce drobny incydent. Na oczach dziennikarzy i zgromadzonych osób dwóch mężczyzn namalowało na pomniku lwa małą flagę Niemiec. Ich ubranie wskazywało, że kibicują drużynie niemieckiej. Flaga została szybko zmyta, a kibice wylegitymowani przez policję. Okazało się, że są z Austrii. W tej sprawie do policji nie wpłynęło formalne zgłoszenie ze strony Kancelarii Prezydenta.
zew, PAP