Analiza postępów wojsk ukraińskich nie pozostawia złudzeń. „Czasu zostało krytycznie mało. Czy Kijów to rozumie?”

Analiza postępów wojsk ukraińskich nie pozostawia złudzeń. „Czasu zostało krytycznie mało. Czy Kijów to rozumie?”

Ukraińskie wojsko
Ukraińskie wojsko Źródło:Ministerstwo Obrony Ukrainy
Analiza postępów wojsk ukraińskich nie pozostawia złudzeń, że dojście wojskami do brzegu Morza Azowskiego i przecięcie korytarza Krym-Rosja jest mało realne. Jeżeli Ukraina ma przetrwać, Kijów musi zmienić wiele. Bez pomocy Zachodu ani mobilizacja, która jest kluczowa, ani wyszkolenie nowych sił się nie uda. Czasu zostało krytycznie mało. Czy Kijów to rozumie?

Sytuacja na froncie nie jest taka, jakiej chcą media ukraińskie i ich komentatorzy, w tym i wojskowi. Generalnie z Ukrainy płyną informacje pełne entuzjazmu o rezultatach kontrofensywy. Opisuje się ogromne sukcesy, głównie na froncie zaporoskim, które mają być udziałem wojsk ukraińskich. Wpisuje się to w nasze i Zachodu oczekiwania. Nasze wspólne wysiłki pomocowe miały właśnie zaowocować rozgromieniem armii rosyjskiej.

Wierzyliśmy, że zapowiadana kontrofensywa będzie w tej wojnie przełomowa. Rzeczywistość wojenna jest inna.

Od początku wojny Zachód zaopatrywał armię ukraińską we wszystkie potrzebne środki walki. To dzięki naszemu wsparciu Ukraina walczy. Swoje zapasy wojenne zużyła w pierwszej fazie wojny, praktycznie do końca kwietnia 2022. Intensywność działań zwielokrotniła zużycie materiałów i amunicji

Bez dostaw z Zachodu Ukraina od maja ubiegłego roku nie miała by czym walczyć.

Źródło: Wprost