Mazurek wbił Millerowi szpilę. Polityk mówi o konwencji „a u was biją Murzynów”

Mazurek wbił Millerowi szpilę. Polityk mówi o konwencji „a u was biją Murzynów”

Leszek Miller
Leszek Miller Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Robert Mazurek w „Porannej Rozmowie” RMF FM gościł Leszka Millera. Dziennikarz przypomniał wydarzenia z przeszłości. – Tylko że, panie redaktorze, to jest bezproduktywne – ocenił polityk.

Na antenie RMF FM został poruszony wątek dotyczący negocjacji w sprawie budżetu Unii Europejskiej i jego powiązania z praworządnością. – Rzeczywiście, muszę powiedzieć, że – komu jak komu, ale panu w sprawie praworządności, to ja ufam. Pan od 40 lat walczy o praworządność. Ja pamiętam sformułowanie „praworządność” i „prawo” z wyzwania do przestrzegania praworządności i prawa. To był stały element wypowiedzi generała Jaruzelskiego i generała Kiszczaka w latach 80’ – zwrócił się do Leszka Millera Robert Mazurek.

Tak się spodziewałem, że pan pójdzie w konwencję: „A u was biją Murzynów”. Tylko że, panie redaktorze, to jest bezproduktywne – odpowiedział europoseł.

– Nie, ja po prostu bardzo lubię, jak pan mówi o praworządności, a Dariusz Rosati jest pierwszym antykomunistą na  – kontynuował dziennikarz RMF FM. – To nic nie zmieni, to powracanie do innych czasów. Współczesną praworządność zobaczyliśmy wczoraj w Sejmie, kiedy pan Kaczyński, śmieszny, ale i groźny mitoman, miotał groźby pod adresem sejmowej opozycji, twierdząc czy krzycząc, że wszystkich powsadza, że wszyscy pójdą siedzieć. Tylko jeszcze nie wymienił daty – odniósł się Leszek Miller, nawiązując do zdarzeń, które miały miejsce w środę 18 listopada w niższej izbie parlamentu.

Czytaj też:
Rozpad Unii Europejskiej? Michał Dworczyk mówi o „próbach szantażowania”

Źródło: RMF FM