W czwartkowym „Gościu Wydarzeń” Polsat News głos zabrał lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. Dyskusja dotyczyła zapowiadanych od wielu dni ostatecznych ustaleń między Kukizem a liderami Zjednoczonej Prawicy – Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem.
Kukiz dopytywany o to, jak ma wyglądać współpraca powiedział, że w zamian za poparcie jego propozycji (m.in. ustawy antykorupcyjnej autorstwa Kukiz'15), i on poprze projekt, który zaproponuje PiS. Jaki to będzie projekt? To jeszcze nie zostało ustalone – dowiedzieliśmy się. Jak jednak zastrzegł Kukiz, nie poprze on wszystkiego, co „podstawi” mu PiS, a tylko to, z czym faktycznie będzie się zgadzał.
Paweł Kukiz: Jedni albo drudzy was dziobią, a wam to pasuje, Polacy!
Pytany, czy za porozumieniem idą też dodatkowe przywileje, np. miejsce w rządzie, powiedział, że „jest człowiekiem, który niesie idee, a nie administratorem”. Kukiz doprecyzował także, że kolejne spotkania z Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem odbędą się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Na uwagę prowadzącej, że może być języczkiem u wagi w sytuacji, gdy Zjednoczona Prawica wisi na włosku, a w dyskusji coraz częściej pojawia się motyw przyspieszonych wyborów, Kukiz uznał, że wcześniejsze wybory to nierealne rozwiązanie. – Oni (Zjednoczona Prawica – przyp. red.) mają wspólne interesy, rodziny pozatrudniane w spółkach skarbu państwa, jakie wcześniejsze wybory!? – emocjonował się.
Jak dodał, zarówno Platforma Obywatelska, jak i PiS mają w tym względzie podobny sposób zarządzania, gdyż tak jest stworzony system. – Jedni albo drudzy was dziobią, a wam to pasuje, Polacy! – obwieścił zaznaczając, że „naród nie rozumie wagi jego postulatów”.
Czytaj też:
Słowa Gowina o „niebezpiecznej drodze” w ogniu krytyki. Politycy PiS reagują: To on to robi!