Prokuratura odpowiada Banasiowi. „Rozpaczliwa próba odwrócenia uwagi”

Prokuratura odpowiada Banasiowi. „Rozpaczliwa próba odwrócenia uwagi”

Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta
Zbigniew Ziobro i Sebastian Kaleta Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
„W żadnym z postępowań prowadzonych przez wszystkie prokuratury, prokuratorzy nie nakłaniali świadków ani podejrzanych do fałszywego oskarżania Mariana Banasia” – oświadczyła Prokuratura Krajowa, odpowiadając na poniedziałkową konferencję szefa NIK.

W poniedziałek 18 października szef NIK Marian Banaś oznajmił, że ma oświadczenia osób, które „nakłaniano do składania fałszywych zeznań” w jego sprawie. Jak twierdził, były szantażowane, proponowano im na przykład opuszczenie aresztu tymczasowego i „oczekiwanie na proces w domu”. Na konferencji prasowej Banaś nie przedstawił dowodów na te tezy, zapewniał jednak, że ma je „dla właściwych organów”.

– Publicznie stawiam pytanie: Ile jest jeszcze takich osób, które zetknęły się z taką propozycją i takich, które nie znalazły sobie odwagi, aby mnie o tym powiadomić? I ile jest jeszcze osób, które uległy szantażowi? – pytał Banaś.

Sprawa Banasia i wniosku prokuratury

W tej chwili w sprawie powstało sporo niewiadomych, ma ona też kilka wątków. Gdy Banaś był jeszcze tylko kandydatem na szefa NIK, pojawiły się wątpliwości (nagłośniło je TVN) co do jego oświadczeń majątkowych. Władza to zignorowała i Banasia powołano na prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Jednak już, gdy były minister finansów zaczął kierować NIK, do sprawy wrócono. Efekt? W lipcu 2021 roku prokuratura przekazała, że chce postawić mu zarzuty, a do trafił wniosek o uchylenie mu immunitetu.

Jak dotąd wnioskiem nie zajęła się sejmowa komisja, a sam Banaś utrzymuje, że nie złoży dymisji, a wszystko, co dzieje się wokół niego, to celowa akcja prokuratury i służb.

Prokuratura Krajowa odnosi się do rewelacji z konferencji Banasia

Po głośnej, poniedziałkowej konferencji Banasia, głos zabrała prokuratura, a konkretnie – . Jak podkreślono w krótkim komunikacie, materiały, które stanowiły podstawę skierowania wniosku o uchylenie immunitetu szefowi NIK, pochodzą przede wszystkim z dokumentacji „odnalezionej przez CBA w wyniku kilkudziesięciu przeszukań oraz z banków, urzędów i innych instytucji” i z analizy oraz opinii biegłych.

„W żadnym z postępowań prowadzonych przez wszystkie prokuratury, prokuratorzy nie nakłaniali świadków ani podejrzanych do fałszywego oskarżania Mariana Banasia. Twierdzenia Mariana Banasia przekazane na konferencji prasowej są rozpaczliwą próbą odwrócenia uwagi opinii publicznej od meritum toczącego się w jego sprawie postępowania karnego” – pisze Prokuratura Krajowa.

Czytaj też:
Marian Banaś przekazał „szokującą informację”. Katarzyna Lubnauer: Jak porachunki mafijne