Małopolska kurator oświaty odradziła organizację wyjść szkolnych na spektakl „Dziady” w reżyserii Mari Kleczewskiej, wystawiany w krakowskim Teatrze Słowackiego. Barbara Nowak uważa, że interpretacja dzieła Adama Mickiewicza jest „haniebna” i została opracowana „do celów walki opozycji antyrządowej z polską racją stanu”
Czarnek: Zamiast „Dziadów” powstaje dziadostwo
Do kontrowersyjnych słów małopolskiej kurator odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, otwierający Kongres Edukacji Klasycznej w Zamku Królewskim w Warszawie.
– Czym jest edukacja klasyczna? Najkrócej rzecz ujmując, to jest edukacja, która stawia na wychowanie do dobra, piękna i, co najważniejsze, prawdy. Nie musimy sobie tłumaczyć, nie musimy sobie wyjaśniać i dodatkowo jeszcze argumentować, że jest to niezwykle ważne dzisiaj – mówił Czarnek na wstępie. – Żyjemy w czasach, gdy piękno jest zdeformowane, jak choćby tam w Krakowie, gdzie zamiast „Dziadów” powstaje dziadostwo. Bardzo dziękuję pani kurator za jej reakcję, bo nie można siedzieć cicho i milczeć właśnie w obliczu deformowania piękna i bezczeszczenia sztuki – dodał.
Minister skrytykował też opozycyjnych polityków.
– Kiedy prawda jest deformowana na skalę dotąd niespotykaną, wystarczy włączyć telewizor na odpowiednie kanały i zobaczyć, jak wylatuje z tego ekranu kłamstwo jak na dłoni. Nie będę tutaj cytował nawet dzisiejszych wystąpień co niektórych polityków, a tak naprawdę antypolskich kłamców. W czasach, kiedy dobro schodzi na plan dalszy, edukacja klasyczna, czyli wychowanie do dobra, piękna i, co najważniejsze, prawdy, jawi się jako zadanie naczelne – oceni.
Czytaj też:
„Dziady” i wpis Barbary Nowak. W sieci zawrzało. Politycy nawiązują do sytuacji z PRL-u