Amerykańscy, europejscy i ukraińscy przywódcy ostrzegają w ostatnich dniach, że Władimir Putin może rozważać inwazję zbrojną na Ukrainie. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego informował, że Rosja rozlokowała w pobliżu granicy z Ukrainą 92 tys. żołnierzy i przygotowuje się do ataku pod koniec styczna lub na początku grudnia 2022 r. O konieczności przygotowania się na „wszystkie nieprzewidziane okoliczności” mówił w czasie pobytu w Europie sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Inwazja Rosji na Ukrainę? „Bild” ujawnia plany
Z kolei w sobotę „Bild” poinformował, że poznał szczegóły planów Rosji, które według wysokiego rangą oficera „leżą w szufladzie, a Putin jeszcze nie zdecydował, czy zostaną zrealizowane”. Według niemieckiego dziennika rozmieszczenie rosyjskich wojsk wskazuje jednak na to, że Moskwa może skłaniać się ku realizacji tych planów.
Jak podaje gazeta, „maksymalne plany” Rosji dotyczące wojny z Ukrainą są znane od połowy października. „Amerykańska agencja wywiadu zagranicznego CIA przechwyciła je z rosyjskich komunikatów wojskowych, najpierw poinformowała własny rząd, który w listopadzie poinformował NATO. Po raz pierwszy doniósł o tym «Washington Post». Według tej gazety Putin mógłby wysłać za granicę 175 tys. żołnierzy” – czytamy.
Możliwe trzy fazy
Według wysokiego rangą źródła z kręgów bezpieczeństwa, na które powołuje się „Bild”, rosyjska armia miałaby przeprowadzić „jednoczesny atak z północnego Krymu, przez separatystyczne obszary na wschodzie i na północ” Ukrainy. Atak mógłby nastąpić „pod koniec stycznia, na początku lutego”, jeśli Ukraina i NATO nie zgodzą się na żądania Putina. Z kolei „inne osoby z otoczenia NATO widzą atak w trzech fazach, przy czym każda z nich mogłaby być jednocześnie ostatnią operacją, gdyby reakcja Zachodu na inwazję doprowadziła do ponownej oceny sytuacji”. W pierwszej fazie miałoby zostać zaatakowane południe Ukrainy. Etap drugi miałby zakładać, że „równolegle z pierwszą fazą wojny, lotnictwo i rakiety balistyczne Putina osłabiłyby potencjał militarny Ukrainy na terenie całego kraju”. Z kolei w trzecim etapie „armia rosyjska posuwałaby się z północy w kierunku Kijowa”.
„Wojskowi nie widzą nadziei na obronę Ukrainy”
„Gdyby Białoruś została przygotowana jako punkt wyjściowy dla ataków rosyjskich lub nawet białoruskich, rosyjski plan polegałby na okrążeniu Kijowa od północnego wschodu i północnego zachodu” – czytamy. „Bild” podaje, że „w wyniku takiego scenariusza (...), Rosja zajęłaby około dwóch trzecich obecnego terytorium Ukrainy”. Niemiecki dziennik konkluduje, że „wojskowi nie widzą nadziei na obronę Ukrainy”.
Czytaj też:
Putin i Biden porozmawiają we wtorek. Jeden nakreślił „czerwoną linię”, drugi jej nie akceptuje