Radosław Sikorski chwali Andrzeja Dudę. „Jest dobrze, a nie źle”

Radosław Sikorski chwali Andrzeja Dudę. „Jest dobrze, a nie źle”

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
Europoseł Radosław Sikorski wiele razy krytykował Andrzeja Dudę, jednak tym razem prezydenta pochwalił. – Teraz robi to, co robiłby każdy inny prezydent Polski w jego sytuacji – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Wymienił też kilka innych sytuacji, w których jego zdaniem prezydent zachował się właściwie.

Gdy w sierpniu 2020 roku Andrzej Duda został oficjalnie zaprzysiężony na drugą kadencję, były szef MSZ, a obecnie europoseł, Radosław Sikorski zapowiadał, że nie pojawi się na Zgromadzeniu Narodowym. Stwierdził wówczas, że Andrzej Duda „wygrał metodami postsowieckimi, przy użyciu aparatu i funduszy państwa, kłamstwem i antysemityzmem w sprostytuowanej TVP oraz oszustw wyborczych”. Teraz jednak zdecydował się pochwalić Dudę.

– Uniemożliwił PiS-owi zawłaszczenie największej, niezależnej stacji telewizyjnej (zawetował tzw. lex TVN – przyp. red.). Potem wygłosił pierwsze przemówienie w Zgromadzeniu Narodowym (w rocznicę wstąpienia Polski do NATO – przyp. red.), które było przemówieniem prezydenta Polski, a nie PiS-u, w którym uznał, że przed PiS-em byli w Polsce jacyś patrioci, a teraz robi to, co robiłby każdy inny prezydent Polski w jego sytuacji – powiedział Sikorski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, zapytany o przemówienie Andrzeja Dudy w Radzie Najwyższej Ukrainy.

Kiedy skończy się wojna na Ukrainie? „To Putin decyduje”

Sikorski odpowiedział również na pytanie o to, czy można dzisiaj przewidzieć, kiedy zakończy się wojna na Ukrainie. – To Putin zdecyduje, jeśli się utrzyma u władzy, kiedy ona się skończy. Wojny łatwo się zaczyna, trochę trudniej skończyć. Ukraina nie przestanie walczyć, jeśli Putin się zatrzyma na Donbasie. Już mamy partyzantkę na okupowanych terytoriach. Nie sądzę, by Ukraina się pogodziła z utratą terytorium – ocenił Sikorski.

W kwietniu doradca prezydenta Ukrainy przytoczył historię, z której wynikało, że Radosław Sikorski kilka dni przed inwazją Rosji na Ukrainę przewidział, że Władimir Putin zaatakuje sąsiedni kraj.

Czytaj też:
Andrzej Duda: Przekazaliśmy dużo czołgów Ukrainie