Wydłuża się lista państw „nieprzyjaznych Rosji”. Kreml grozi dopisaniem kolejnych

Wydłuża się lista państw „nieprzyjaznych Rosji”. Kreml grozi dopisaniem kolejnych

Kreml
Kreml Źródło: Shutterstock
Kolejne pięć krajów znalazło się na liście państw „nieprzyjaznych Rosji” – poinformował w piątek Kreml. Dmitrij Pieskow wyjaśnił, że oznacza to obniżenie poziomu kontaktów z tymi państwami.

„Rząd zaktualizował listę państw obcych, które dopuszczają się nieprzyjaznych działań przeciwko rosyjskim misjom dyplomatycznym i konsularnym za granicą. Lista obejmuje teraz także Grecję, Danię, Słowację, Słowenię i Chorwację” – przekazały w komunikacie służby prasowe Kremla, a cytuje go rosyjska, państwowa agencja TASS.

Kraje „nieprzyjazne Rosji”

TASS przypomina, że 23 kwietnia 2021 r. przyjęte zostało zarządzenie wykonawcze w sprawie środków zaradczych w odpowiedzi na nieprzyjazne działania obcych państw. Przewiduje ono ograniczenie możliwości zatrudniania przez te kraje rosyjskich pracowników w ambasadach, konsulatach i przedstawicielstwach agencji rządowych. „Lista, zatwierdzona przez rząd, oprócz nazw krajów, określa liczbę osób w Rosji, z którymi misje dyplomatyczne krajów nieprzyjaznych i ich urzędy konsularne mogą zawierać umowy o pracę„ – poinformowano. Zgodnie z nowym zarządzeniem, limit dla Grecji wynosi 34 osoby, dla Danii – 20, dla Słowacji – 16, a Słowenia i Chorwacja w ogóle nie mogą zatrudniać pracowników do swoich misji dyplomatycznych i instytucji konsularnych.

Odnosząc się do tej decyzji, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że oznacza ona obniżenie poziomu kontaktów z krajami, które znalazły się na liście. Przedstawiciel władz nie wykluczył, że kraje te mogą również ponieść inne konsekwencje, ale nie ujawnił jakie.

Lista może zostać rozszerzona

Już wcześniej, w maju 2021 r., Rosja nałożyła ograniczenia na misje dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych. TASS podkreśla, że lista zatwierdzona państw przez rząd nie jest ostateczna i „biorąc pod uwagę trwające wrogie działania obcych państw wobec rosyjskich misji za granicą, może zostać rozszerzona”.

Czytaj też:
Kanada zareagowała na kłamstwa Kremla. Rosja zmuszona do weryfikacji ambicji w wojnie na Ukrainie