Hołownia ostro o Kurskim. „Pasjonat kanalizacji, który jest skarbem Kaczyńskiego”

Hołownia ostro o Kurskim. „Pasjonat kanalizacji, który jest skarbem Kaczyńskiego”

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia 
– Jeżeli politykę opisalibyśmy sobie jako miasto, to Jacek Kurski jest nie tylko operatorem, ale wręcz pasjonatem kanalizacji – stwierdził w „Kropce nad i” Szymon Hołownia. I ocenił, że „takiego skarbu Jarosław Kaczyński z rąk nie wypuści”.

Mnożą się domysły, jaka przyszłość czeka Jacka Kurskiego, który został odwołany z funkcji prezesa TVP. Spekuluje się, że w grę może wchodzić fotel wicepremiera, a wszystko odbywa się według zaplanowanego scenariusza. Szymon Hołownia w „Kropce nad i” również próbował odpowiedzieć na pytanie o przyszłość Kurskiego. Pokusił się przy tym o ocenę działalności byłego prezesa TVP.

– Jeżeli politykę opisalibyśmy sobie jako miasto, to Jacek Kurski jest nie tylko operatorem, ale wręcz pasjonatem kanalizacji. On uwielbia nurzać się w klimatach, w których normalnie się nie nurzamy i lepić z tego politykę – stwierdził Hołownia. – To jest człowiek, który jest uosobieniem zła w polityce i mediach. To jest człowiek, któremu nie chodzi o żadne dobro, ale wyłącznie o interes. To, co się dzisiaj stało, jest zapowiedzią, że będziemy mieli jeszcze bardziej zbliżoną do szamba, jeszcze bardziej brutalną kampanię wyborczą – dodał.

„Takiego skarbu Jarosław Kaczyński z rąk nie wypuści”

Lider Polski 2050 ocenił, że właśnie na kampanijny odcinek zostanie przesunięty Kurski. – Jest znakomity macherem od propagandy, od szycia brudnych chwytów, od brudnej roboty – stwierdził Hołownia. – Takiego skarbu Jarosław Kaczyński z rąk nie wypuści – dodał.

Monika Olejnik zauważyła też, że Mateusz Morawiecki wyglądał na zaskoczonego, gdy został zapytany o Jacka Kurskiego. I powiedział, że to autonomiczna Rady Mediów Narodowych, choć sam Kurski stwierdził, że to decyzja jego środowiska politycznego. – Morawiecki jest coraz bardziej figurantem, rzeczy dzieją się nad jego głową, dowiaduje się z mediów albo trzy tygodnie za późno. Takiego mamy premiera – ocenił Hołownia. – PiS szykuje się na wszystkie warianty. Ma świadomość, że wybory mogą być na wiosnę, bo ta zima może być dla nich bardzo ciężka – podsumował.

Czytaj też:
Tak gorącej atmosfery na antenie TVP dawno nie było. „W studiu jest dziennikarz czy tylko słudzy PiS?”