Minister Rau przyjął ambasadora Rosji. Znamy kulisy. „Bez uścisku rąk”

Minister Rau przyjął ambasadora Rosji. Znamy kulisy. „Bez uścisku rąk”

Zbigniew Rau
Zbigniew Rau Źródło:Shutterstock / lev radin
Łukasz Jasina zrelacjonował, w jaki sposób przebiegło spotkanie ministra Zbigniewa Raua z ambasadorem Rosji. Rozmowa trwała cztery minuty.

We wtorek 15 listopada w godzinach popołudniowych Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień dotyczących wybuchu w Przewodowie. Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w rozmowie z TVP Info poinformował, jak przebiegało spotkanie.

– Ambasador Siergiej Andriejew był wczoraj w MSZ kilkanaście minut przed północą. Został przyjęty przez ministra Zbigniewa Raua. To była bardzo krótka rozmowa, bez żadnych kurtuazji, grzeczności, nawet wymiany (uścisku – red.) rąk. Trwała cztery minuty. Minister przedstawił ambasadorowi notę dyplomatyczną, która opisała sytuację i nasze spojrzenie na sprawę. Ambasador przyjął to do wiadomości, MSZ opuścił – przekazał rzecznik MSZ Łukasza Jasina.

Wybuch w Przewodowie. Mateusz Morawiecki komentuje

Do wybuchu w Przewodowie odniósł się podczas wieczornej konferencji prasowej. – Polska jest członkiem NATO, najsilniejszego paktu wojskowego na świecie. Zarówno ja, jak i  rozmawialiśmy z naszymi sojusznikami z NATO i z UE. Podczas posiedzenia rady ministrów zostało omówione zdarzenie w Przewodowie. Dwójka naszych rodaków straciła życie. Jestem myślami z ich bliskimi. Pamiętamy o bólu, pamiętamy o wszystkim, co stało się tam i mogę zapewnić, że nie zostawimy ich samych z tą tragedią – powiedział szef polskiego rządu.

Premier przekazał, że polskie służby pracują wraz z międzynarodowymi ekspertami nad wyjaśnieniem okoliczności wybuchu w Przewodowie. – Poprosiliśmy o wsparcie naszych sojuszników – powiedział premier.

Czytaj też:
Eksplozja rakiety na terytorium Polski. Tak zareagowały światowe media
Czytaj też:
Co spadło na Przewodów? Przeanalizowano szczątki „pocisku produkcji rosyjskiej”