Morawiecki uderza w rząd Tuska. „Widzieliśmy łzy w oczach mieszkańców”

Morawiecki uderza w rząd Tuska. „Widzieliśmy łzy w oczach mieszkańców”

Mateusz Morawiecki i Mariusz Błaszczak
Mateusz Morawiecki i Mariusz BłaszczakŹródło:PAP / Przemysław Piątkowski
– Uzdrowiliśmy finanse publiczne i uzbroiliśmy polskiego żołnierza. Dzisiaj stan polskiej armii jest o ponad 1/4 większy niż jeszcze w 2015 roku – powiedział podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki.

Mariusz Błaszczak i  odwiedzili w poniedziałek 30 stycznia żołnierzy 18. Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka. W trakcie wizyty w Siedlcach premier nawiązał do 10 pytań, które politycy PiS zadali Donaldowi Tuskowi. Jedno z nich dotyczyło likwidacji jednostek wojskowych.

– Likwidacja jednostek wojskowych to niestety bardzo poważna sprawa, to bardzo konkretny, negatywny sygnał. Bo trzeba żeby odpowiedzieli niegdysiejsi rządzący Polską, dlaczego to zrobili? Jaka strategia bezpieczeństwa stała za tym, że likwidowali jednostki? – dopytywał szef rządu.

Morawiecki uderza w Tuska

Polityk PiS tłumaczył, że „rząd PO-PSL chciał całkowicie zamknąć albo znacząco redukować jednostki w bardzo wielu miastach w szczególności we wschodniej część kraju m.in. w Ciechanowie, Siedlcach, Ostródzie czy Lublinie”. – Byliśmy w wielu tych miastach, widzieliśmy łzy w oczach mieszkańców, którzy pragnęli, aby wojsko tam wróciło, którzy nie rozumieli tamtej doktryny – stwierdził Mateusz Morawiecki.

W podobnym tonie wypowiedział się . – W czasach koalicji PO-PSL zlikwidowano 629 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego. Likwidowano jednostki wojskowe odpowiedzialne za bezpieczeństwo na wschodzie kraju. Zamiast budować jednostki i wyposażać je w nowoczesny sprzęt, likwidowano je – dodał minister obrony narodowej.

Błaszczak wylicza zasługi rządu

Szef rządu przypomniał, że rząd zakupuje najnowocześniejszy sprzęt wojskowy m.in. czołgi K2, armatohaubice K9, Himarsy czy Patrioty.

– Uzdrowiliśmy finanse publiczne i uzbroiliśmy polskiego żołnierza. Dzisiaj stan polskiej armii jest o ponad 1/4 większy niż jeszcze w 2015 roku. Nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale także nigdy nie będzie silnej armii bez silnego państwa, silnych finansów publicznych. Bo wiemy że to właśnie uszczelnienie systemu finansowego, naprawa tego systemu pozwoliła sfinansować ogromne wydatki na uzbrojenia, przyjęcie nowych żołnierzy do polskiej armii. To się dzieje na naszych oczach. Będziemy bronić każdego skrawka polskiej ziemi – zadeklarował premier.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Niechęć prezesa PiS do Szydło, kolacyjki Morawieckiego i plany Tuska
Czytaj też:
Morawiecki odpowiada Zełenskiemu: nasze wsparcie może zakończyć tylko jedna rzecz