Polska będzie miała o jednego europosła więcej. Zapadła decyzja

Polska będzie miała o jednego europosła więcej. Zapadła decyzja

Parlament Europejski
Parlament Europejski Źródło:Shutterstock / Ikars
W nowej kadencji Polska zyska jednego dodatkowego reprezentanta w Parlamencie Europejskim. Decyzja zapadła w środę w Brukseli. Wybory odbędą się w przyszłym roku.

Do tej pory Polskę reprezentowało w  52 deputowanych. W środę źródło unijne przekazało jednak w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że na spotkaniu ambasadorów państw członkowskich przy w Brukseli osiągnięto porozumienie w sprawie przydziału mandatów w PE w przyszłej kadencji dla poszczególnych krajów. Kraje członkowskie zgodziły się, by Polska miała o jednego reprezentanta więcej, czyli w sumie 53 deputowanych.

Ostateczna decyzja w tej sprawie wymagała jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich.

Polska będzie miała dodatkowego europosła

Nieoficjalne doniesienia potwierdził minister do spraw europejskim Szymon Szynkowski vel Sęk. „Zabiegi polskiej dyplomacji na forum UE, podkreślające konieczność proporcjonalnego wyrównania polskiej reprezentacji w PE, przyniosły rezultaty” – ogłosił na Twitterze członek rządu. „Jest decyzja w sprawie dodatkowego mandatu do PE dla Polski. W przyszłej kadencji Polacy wybiorą 53 eurodeputowanych” – poinformował Szynkowski vel Sęk.

Informację o zwiększeniu liczby europosłów z Polski przekazał też w środę na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Muller. – Od jakiegoś czasu Polska starała się, aby skorygować liczbę polskich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim. Polska zgodnie z wielkością kraju powinna mieć jednego przedstawiciela więcej – zaznaczył.

Większy udział w populacji UE niż wcześniej

Polski rząd powoływał się przede wszystkim na dane demograficzne, z których wynika, że obecnie Polacy stanowią 8,41 proc. populacji Unii Europejskiej. W czasach, gdy Wielka Brytania była jeszcze członkiem UE, było to 7,41 proc.

Polska to nie jedyny kraj, który otrzyma dodatkowe mandaty. Po dwa dodatkowe miejsca ma dostać Hiszpania i Holandia, a po jednym między innymi Łotwa i Słowacja.

Czytaj też:
Radosław Sikorski miał zrezygnować ze startu w wyborach. „Obraził się na Tuska”
Czytaj też:
Patryk Jaki ujawnił swoje wyborcze plany. Jasna deklaracja ws. startu