Czystka w Lasach Państwowych. Kolejny człowiek Ziobry stracił stanowisko

Czystka w Lasach Państwowych. Kolejny człowiek Ziobry stracił stanowisko

Józef Kubica i Michał Gzowski
Józef Kubica i Michał Gzowski Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Dotychczasowy rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski został dyscyplinarnie zwolniony – donosi Interia. Przez lata pracy wybuchło wokół niego wiele afer.

Zwolnienie miało nastąpić w środę. Michał Gzowski funkcję rzecznika instytucji pełnił od 2021 roku. Wcześniej jako polityk Suwerennej Polski szefował gabinetowi politycznemu Michała Wosia oraz doradzał Zbigniewowi Ziobrze. To właśnie z tym drugim ma być przede wszystkim kojarzony. Nazywany był wręcz „szarą eminencją Lasów Państwowych”.

Afera weselna Michała Gzowskiego

Jedną z afer związanych z Michałem Gzowskim, a zarazem najgłośniejsza i pierwsza w kolejności, była ta z września 2021 roku związana zatrudnieniem syna Radosława Liszewskiego, syna wokalisty zespołu Weekend. Decyzja ta zbiegła się w czasie z weselem Gzowskiego, na którym koncert dał właśnie Liszewski.

Gzowski tłumaczył mediom, że „ślub i przyjęcie weselne to jego prywatne sprawy i nie mają one żadnego związku finansowego czy organizacyjnego z działalnością Lasów Państwowych”. – Poszukiwania pracowników do inwentaryzacji magazynów Lasów Państwowych trwały już przed weselem, na którym wystąpił ojciec jednego z zatrudnionych, wokalista grupy Weekend – zapewniał były rzecznik.

Liczne zastrzeżenia względem byłego rzecznika

To nie jedyne zastrzeżenie względem działań Gzowskiego, które podczas jego kariery w Lasach Państwowych wzbudziło uwagę opinii publicznej. Interia donosiła m.in. o tym, że liczne wątpliwości budził sposób, w jaki korzystał on z samochodu służbowego oraz to, jak podróże nim rozliczał.

Dziennikarze nie otrzymali jednak w tej sprawie konkretnej odpowiedzi, a przesłane zostało im jedyne oświadczenie, w którym poinformowano, że „użytkowania samochodu służbowego jest przedmiotem wewnętrznej procedury kontrolnej”.

Kontrowersje budziło także opisane przez Interię w grudniu ub.r. zatrudnienie w Lasach Państwowych znajomego Gzowskiego. Odbyć się ono miało bez przeprowadzenia konkursu, ani zamieszczenia żadnego ogłoszenia, a zdecydować o nim miał Bartłomiej Obajtek, były szef dyrekcji regionalnej w Gdańsku, a także brat prezesa Orlenu Daniela Obajtka.

Czytaj też:
Mały mieszkaniec lasu potrzebował pomocy. Był zmęczony i przerażony
Czytaj też:
Zespół Giertycha przedstawił konkretne zarzuty wobec Ziobry. Raport NIK nie pozostawia złudzeń

Opracował:
Źródło: Interia.pl