Kidawa-Błońska wprowadza zmiany. Wraca dawna szefowa Kancelarii Senatu

Kidawa-Błońska wprowadza zmiany. Wraca dawna szefowa Kancelarii Senatu

Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska Źródło:Flickr / Grzegorz Krzyzewski / Senat RP
Odeszła, kiedy przyszedł PiS. Teraz wraca. Kancelaria Senatu ma mieć nową szefową. Dotychczasowy szef miał złożyć rezygnację.

Dotychczasowy szef Kancelarii Senatu Adam Niemczewski złożył rezygnację – ustaliła nieoficjalnie Interia. Jego decyzja miała być dobrowolna i może mieć związek licznymi doniesieniami o mobbingu w Centrum Informacyjnym Senatu, któremu przyglądać ma się prokuratura.

Choć to nie Niemczewski miał być stroną, to świadkowie twierdzą, że o zdarzeniach wiedział. – Dwukrotnie byłam na rozmowie u ministra, żeby powiedzieć mu, że nie chciałabym jeździć na wyjazdy z panią dyrektor. Jak przyznał, zna sytuację – zeznawała przed sądem jedna z pokrzywdzonych cytowana przez Interię. O zdarzeniach wiedzieć miał także były marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Ewa Polkowska ma wrócić do Kancelarii Senatu

Teraz Kancelarią Senatu pokierować ma Ewa Polkowska. We wtorek jej kandydaturę opiniować miało prezydium izby, a w środę zająć się nią maKomisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senackich. Wszystko dziać się ma „na poziomie pani marszałek” Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. To pierwsze większe zmiany wprowadzane przez nią po przejęciu Senatu.

Polkowska szefową Kancelarii Senatu była już wcześniej przez 10 lat, a na innych stanowiskach pracowała jeszcze o 15 lat dłużej. Ze stanowiska odwołana została dopiero w 2016 roku, kiedy powołano ją na wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli.

Polkowska prowadziła Kancelarię Senatu przez dekadę

Interii Polkowska przyznaje, że dostrzega zmiany, jakie zaszły w Kancelarii Senatu w ostatnich latach. Wierzy jednak, że uda się jej odnaleźć „ducha wzajemnej współpracy, życzliwości, uśmiechu na twarzy”.

– Kiedy odchodziłam w 2016 r. do NIK, miałam bardzo krótkie pożegnanie na sali plenarnej. Dziękowałam senatorom za lata pracy i służbę w Senacie. Powiedziałam wtedy z trybuny senackiej, że moje serce zostaje w izbie. Więc wracam do swojego serca – usłyszeli od niej dziennikarze.

Pozytywnie o jej powrocie wypowiada się były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. To za jego przewodnictwa izbie Polkowska odeszła. – Ewa Polkowska wraca po wielu latach, widocznie dobrze jej się pracowało. Bardzo doświadczona urzędniczka, minister. Nie dołączyła do Tomasza Grodzkiego, najwyraźniej zabrakło porozumienia – stwierdza w rozmowie z Interią.

Czytaj też:
Nowe informacje ws. wybuchu granatnika w KGP. Prokuratura bada zawiadomienie
Czytaj też:
Obajtek odpowiedział na oskarżenia Tuska. „Kategorycznie zaprzeczam”