Wojna w Ukrainie. Trump: Putin chce się ze mną spotkać tak szybko, jak to możliwe

Wojna w Ukrainie. Trump: Putin chce się ze mną spotkać tak szybko, jak to możliwe

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Shutterstock / Chip Somodevilla
W sobotę Donald Trump spotkał się z wyborcami w stanie Arizona. Stwierdził, że chce „zakończyć wojnę” w Ukrainie. W tym kontekście przekazał, że Władimir Putin chce się z nim spotkać – i to najszybciej, jak się da.

Spotkanie Trumpa i wyborców republikanina w Phoenix było 22 grudnia transmitowane przez amerykańską stację telewizyjną Fox News. 47. przywódca Ameryki w trakcie wystąpienia mówił o „szalonych wojnach”, w które zaangażwany jest Zachód. I tak, zdanie po zdaniu, przeszedł do osoby Putina.

Trump: Gdybym był prezydentem nie doszłoby do wojny

– [Prezydent Federacji Rosyjskiej – red.] powiedział, że chce się ze mną spotkać tak szybko, jak to możliwe. Musimy więc na to poczekać, musimy zakończyć tę wojnę – wyznał Trump.

Przywódca wskazał, że w wojnie w Ukrainie „zginęły już miliony żołnierzy”. – Musimy coś z tym zrobić. (...) Coś takiego nie miałoby miejsca, gdybym był prezydentem. Do wojny nigdy by nie doszło – zapewniał tłum.

Duda: Putin boi się tylko Trumpa i Xi Jinpinga

Niedawno Andrzej Duda udzielił wywiadu szwajcarskiemu dziennikowi „Neue Zuercher Zeitung”. Na łamach gazety stwierdził, że „Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie”.

Wskazał, że przywódca USA zdaje sobie sprawę, ile Ameryka zainwestowała politycznie w Ukrainę w trakcie jego poprzedniej kadencji (2017-2021), jak również za czasów wciąż jeszcze urzędującego Joe Bidena. – Kiedy moi odpowiednicy [przywódcy innych państw – red.] wyrażają obawy co do działań Trumpa w Ukrainie, uśmiecham się i mówię: spróbujcie zabrać mu coś, co uważa, że należy do niego – czytamy.

Głowa państwa zapewnia, że „spokojnie oczekuje ponownego objęcia urzędu przez Trumpa”. Zdaniem Dudy Putin boi się tylko dwóch prezydentów na świecie: chińskiego przywódcy Xi Jinpinga i właśnie Trumpa.

Warto przypomnieć, że na długo przed wyborami w USA prezydent-elekt twierdził, iż po objęciu urzędu zakończy wojnę w Ukrainie w zaledwie 24 godziny. Jego kadencja rozpoczyna się już w styczniu 2025 roku.

Czytaj też:
Putin grzmi po ataku na Kazań. Ukraińcy mają tego „pożałować”
Czytaj też:
Co z Ukrainą po przejęciu władzy przez Trumpa? „Wszystko to spekulacje, ważny jest inny gracz”

Źródło: Fox News / wp.pl / nzz.ch