Wyborcza apatia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko 34 proc. obywateli Unii Europejskiej ma zamiar wziąć udział w czerwcowych wyborach do Europarlamentu. Sondaże pokazują, że z pewnością pobita zostanie rekordowo niska frekwencja z 2004, która wyniosła 46 proc., pisze „Der Spiegel”.
Sondaż na zlecenie Parlamentu Europejskiego przeprowadziła firma Eurobarometr w styczniu i w lutym, która przepytała ponad 27 tys. obywateli Unii ze wszystkich 27 państw członkowskich.

Najliczniej do urn stawią się Belgowie – deklarację taką złożyło 70 pytanych. Polacy są na szarym końcu z 13 procentami chętnych do oddania głosu. Gazeta zauważa, że 70 proc. w przypadku Belgii to mało, biorąc pod uwagę, że udział w wyborach jest w tym kraju obowiązkowy. Ci którzy nie zagłosują mogą zostać ukarani grzywną.

„Der Spiegel" przypomina, że frekwencja wyborcza w 2004 roku była najniższa w 10 nowych państwach członkowskich, szczególnie na Słowacji i w Polsce, gdzie wyniosła odpowiednio 17 i 21 proc.

Szczególnie niskie zainteresowanie nadchodzącymi wyborami jest wśród ludzi młodych. W związku z tym Komisja Europejska chce zachęcić młodzież do głosowania za pomocą intensywnej kampanii reklamowej w MTV, VH1 i Comedy Central.

im