Przezroczyste urny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Członkowie Centralnego Komitetu Wyborczego uważają, że przezroczyste urny wyborcze są najlepszym sposobem na zwiększenie zaufania wyborców. Z kolei zdaniem ekspertów nieprawidłowości kryją się zupełnie gdzie indziej – podaje „Kommiersant”
Zgodnie z zamiarem członków komisji wyborczej, w wyborach zostaną użyte półprzezroczyste urny, czyli takie, przez które będzie widać znajdujące się w środku głosy, ale przeczytanie, na kogo oddali głos wyborcy, będzie niemożliwe. 

Przezroczyste urny uważane są przez członków komisji za krok w przyszłość. Zupełnie inne zdanie na ten temat ma Andriej Buzin, szef Międzyregionalnego Stowarzyszenia Niezależnych Wyborców. Według niego, podobne decyzje to tylko próba poprawienia sposobu postrzegania wyborów przez społeczeństwo.

„Nieważne jaki garnitur założy się zmarłemu – to i tak go nie wskrzesi", uważa Buzin. Zdaniem szefa Stowarzyszenia Niezależnych Wyborców przezroczyste urny to dość skomplikowany sposób na walkę z fałszowaniem wyborów. Lepszym i prostszym wyjściem byłoby sprawdzanie list wyborców – podaje „Kommiersant”.

„Przezroczyste urny są ładniejsze, niż nieprzezroczyste. Pomysł ten chcieli wprowadzić komuniści przed wyborami w 2007 r. Wtedy Centralny Komitet Wyborczy ich nie posłuchał, a teraz uważa to za swoją własną inicjatywę", przypomniał Aleksandr Kyniew. Jak twierdzi ekspert, największej kontroli wymaga sprawdzanie podpisów i liczenie głosów.

KK