W Brazylii powstał projekt ustawy pozwalający parom zakończyć małżeństwo za pomocą sieci. Jedno kliknięcie i żegnaj kochanie? Hiszpański dziennik „El Pais” opisuje najnowszy pomysł legislacyjny Brazylijczyków.
Projekt znajduje się obecnie w Senacie. Daje on małżonkom możliwość ubiegania się rozwód czy separację za obopólną zgodą drogą elektroniczną . Warunek: para, która się na to zdecyduje, nie może mieć niepełnosprawnych lub niepełnoletnich dzieci.
Główny cel tej ustawy to ograniczenie niepotrzebnych dyskusji oraz wzajemnych złości. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia zmniejszenia kosztów rozstania.
Małżonkowie przebywający w innych miastach, stanach czy nawet krajach, będą mogli dopełnić procedury bez ponoszenia wydatków związanych z podróżami – twierdzi senator Patricia Saboya, z inicjatywy której powstał projekt.
Jak pisze dziennik, internetowe rozwody niosą za sobą jeszcze inne korzyści. Szybszy przebieg całego procesu, a więc dużą oszczędność czasu. Co więcej, małżonkowie nie są zmuszeni do osobistego stawienia się w sądzie. Podczas przesłuchania na sali sędzia pyta, czy para chce się rozstać. Teraz ten specyficzny proceder mógłby zostać przeprowadzony w sieci – mówi Alexandre Atheniense, adwokat.
Przyjęcie ustawy nie spowoduje, że prawnicy staną się zbędni. Daje on im za to możliwość uporania się z formalnościami w biurze, drogą elektroniczną, bez konieczności pójścia w tym celu do sądu.
M.G.
Główny cel tej ustawy to ograniczenie niepotrzebnych dyskusji oraz wzajemnych złości. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia zmniejszenia kosztów rozstania.
Małżonkowie przebywający w innych miastach, stanach czy nawet krajach, będą mogli dopełnić procedury bez ponoszenia wydatków związanych z podróżami – twierdzi senator Patricia Saboya, z inicjatywy której powstał projekt.
Jak pisze dziennik, internetowe rozwody niosą za sobą jeszcze inne korzyści. Szybszy przebieg całego procesu, a więc dużą oszczędność czasu. Co więcej, małżonkowie nie są zmuszeni do osobistego stawienia się w sądzie. Podczas przesłuchania na sali sędzia pyta, czy para chce się rozstać. Teraz ten specyficzny proceder mógłby zostać przeprowadzony w sieci – mówi Alexandre Atheniense, adwokat.
Przyjęcie ustawy nie spowoduje, że prawnicy staną się zbędni. Daje on im za to możliwość uporania się z formalnościami w biurze, drogą elektroniczną, bez konieczności pójścia w tym celu do sądu.
M.G.