10 milionów sztuk broni we włoskich domach

10 milionów sztuk broni we włoskich domach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nawet 10 milionów sztuk broni może znajdować się we włoskich domach - wynika z raportu, opublikowanego w piątek przez dziennik "La Repubblica". Według tych danych co szósta rodzina ma pistolet lub strzelbę.
W raporcie na łamach rzymskiej gazety zwrócono uwagę na brak jednoznacznych danych na temat liczby sztuk broni, jaką posiadają obywatele we Włoszech.

Podczas gdy w sprawozdaniu Instytutu Studiów Społecznych Eurispes mowa jest o 10 milionach sztuk legalnie posiadanej broni, ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że liczba ta wynosi 4,8 miliona.

Szacuje się, że co roku wydawanych jest 25 tysięcy pozwoleń na broń dla celów obrony własnej. Z liczby wydanych pozwoleń wynika, że "najbardziej uzbrojone" są trzy miasta: Turyn, Mediolan i Rzym. 800 tysięcy osób legalnie posiada broń myśliwską, 180 tysięcy - sportową.

Do tych danych należy dodać broń, posiadaną przez pracowników ochrony - instytucji i osób prywatnych. Ponadto, wskazuje dziennik, 3 miliony osób przyznało się, że ma broń bez żadnej licencji.

Dane te nie uwzględniają ponadto niezliczonych arsenałów należących do świata przestępczego.

Eksperci położyli nacisk na to, że we Włoszech, w przeciwieństwie do innych krajów europejskich, na przykład Francji i Wielkiej Brytanii, przepisy dotyczące broni nie są zbyt restrykcyjne, a kontrole - nie dość skrupulatne. Posiadacze broni dla celów obrony własnej mają obowiązek poddania się każdego roku kontroli medycznej, ale już w przypadku broni sportowej jest to konieczne co 5 lat.

Tymczasem kronika kryminalna, zaznacza się, jest coraz bardziej ponura i coraz częściej dochodzi do tragedii. Przypomina się dramatyczne epizody z ostatnich dni. W Loreto mężczyzna zastrzelił z pistoletu dwie kobiety, a trzecią zranił. W Toskanii inny mężczyzna w napadzie szału zastrzelił dwóch swych byłych pracodawców, a następnie popełnił samobójstwo.

pap