Jedna Polska - dwie armie urzędników

Jedna Polska - dwie armie urzędników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwa mnożą przybudówki, gdzie zatrudnia się i płaci bez żadnych ustawowych ograniczeń – zwraca uwagę "Dziennik Gazeta Prawna".

Ministerstwa oficjalnie redukują etaty, a w rzeczywistości mnożą przybudówki, zatrudniając tam drugą, nieoficjalną armię urzędników. Pięć ministerstw sprawdzonych przez "Dziennik Gazetę Prawną" zatrudnia 2,6 tys. urzędników. Tę liczbę trzeba jednak uzupełnić o kolejne 1,2 tys. osób, które pracują w 11 podległych im instytucjach.

Dziennik przepytał nadzorowane przez ministrów instytucje o sposób zatrudniania i płace. Okazuje się, że w części z nich zarobki przewyższają pensje urzędników ministerialnych. W Ministerstwie Gospodarki średnia pensja liczona z trzynastką wynosi 6,1 tys. zł. - tymczasem w podległym mu Polskim Centrum Akredytacji (PCA) wynagrodzenia są średnio o 2 tys. zł wyższe.

- Konieczna jest szczególna analiza wszystkich instytucji podległych i nadzorowanych, ale już wiadomo, że większość z nich powinna znaleźć się w korpusie, a nie poza nim - przekonuje prof. Jacek Jagielski z Uniwersytetu Warszawskiego, autor komentarza do ustawy o służbie cywilnej.