Alarm dla polskiego Kościoła. „Jesteśmy jak alkoholik tuż przed zderzeniem się z glebą”

Alarm dla polskiego Kościoła. „Jesteśmy jak alkoholik tuż przed zderzeniem się z glebą”

Msza św. w polskim kościele
Msza św. w polskim kościeleŹródło:Shutterstock / Dziurek
Raport CBOS na temat wiary religijnej w Polsce to już nie jest lampka ostrzegawcza, to nawet nie jest syrena, to powinien być alarm dla Kościoła. Czy jednak jesteśmy w stanie go usłyszeć?

Zacznijmy od krótkiego przypomnienia, co wynika z owego raportu CBOS. W największym skrócie można powiedzieć, że tyle, iż Kościół stracił młodzież.

Od 1992 do dzisiaj radykalnie wzrosła liczba osób niewierzących. W 1992 r. było ich z 6,7 proc. A obecnie 28,6 proc. Jeszcze lepiej ten proces błyskawicznego zerwania z Kościołem ludzi młodych widać na poziomie praktyk religijnych. W tej grupie wiekowej spada odsetek regularnie praktykujących – z 69 proc. do 23 proc. – i rośnie niepraktykujących – z 7,9 proc. do 36 proc.

Analogiczny proces widać także w wielkich miastach, w odniesieniu do wszystkich kategorii wiekowych. W 1992 roku było w nich 91 proc. wierzących wśród ogółu badanych, a obecnie – 72,5 proc, niewierzących jest zaś 27,5 proc.

Co to oznacza dla Kościoła?

Źródło: Wprost