Kościół katolicki po raz kolejny organizuje Noc Konfesjonałów – przedwielkanocną akcję ewangelizacyjną polegającą na nocnej spowiedzi. Pierwsza edycja odbyła się 15 lat temu, w 2010 roku.
– Coraz więcej osób żyje w pośpiechu, brakuje im czasu na wiele spraw, także na przygotowanie duchowe do świąt – opowiedział Wirtualnej Polsce inicjator akcji, ks. Grzegorz Adamski.
– Pojawiała się refleksja: „Przecież nie byłem u spowiedzi…”. Tymczasem rekolekcje już się zakończyły, terminy spowiedzi parafialnych minęły – dodał, wyjaśniając powody organizowania Nocy Konfesjonałów. Jej celem jest ułatwienie parafianom dostępu do spowiedzi przez zbliżającą się Wielkanocą.
– Sama noc ma w sobie coś wyjątkowego. To moment dnia, w którym naturalnie zwalniamy, wyciszamy się. Taka atmosfera sprzyja wejściu w głąb siebie i skłania do refleksji. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, w której będzie można spotkać się z Bogiem nie tylko w ciszy, ale też bez pośpiechu i presji czasu – podkreślił ks. Adamski.
Trudne doświadczenia z konfesjonałów: Ale co dokładnie robiłaś? Ja muszę wiedzieć
Katolicy mają różne doświadczenie z wizytą w konfesjonale.
– Kiedyś trafiłam na takiego księdza, że nie chciałabym do niego wrócić. Zero zrozumienia dla mnie, jako osoby wierzącej. Brak rozgrzeszenia, nie mogłam przyjąć sakramentu – powiedziała Marta, wierząca i praktykująca katoliczka.
Jedna z kobiet bardzo źle wspomina wizytę u spowiednika. Będąc młodą nastolatką, spotkała się z natarczywymi, intymnymi pytaniami.
– Ksiądz się nagle ożywił, rozemocjonował i pytał: „Ale co dokładnie robiłaś? Ja muszę wiedzieć”. Naciskał na odpowiedź, podawał przykładowe grzechy i pytał, czy to jest to, co robiłam – opowiedziała. Zachowanie duchownego wprawiło ją w zażenowanie i wstyd, niemal doprowadziło do płaczu.
Noc Konfesjonałów cieszy się największym powodzeniem wśród młodych dorosłych
Badania statystyczne wskazują, że około 75 proc. wierzących Polaków spowiada się co najmniej raz w roku. Największy odsetek spowiadających się jest wśród seniorów oraz uczniów szkół podstawowych. Noc Konfesjonałów przyciąga z kolei osoby od wieku studenckiego do około 40. roku życia.
– Od 15 lat spowiadam podczas Nocy Konfesjonałów w szczecińskiej katedrze i widzę, że młodzi ludzie bardzo chętnie korzystają z tej „spowiedzi ostatniej szansy” – powiedział Wirtualnej Polsce ks. Adamski.
Czytaj też:
Sprawdzili, co można kupić w księgarni ojca Rydzyka. Niektóre rzeczy budzą kontrowersjeCzytaj też:
Czy trzeba pościć w Wielki Piątek? Ksiądz zabrał głos