Su-27 trzy metry od samolotu USA. Pentagon i Rosjanie przerzucają się oskarżeniami

Su-27 trzy metry od samolotu USA. Pentagon i Rosjanie przerzucają się oskarżeniami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Boeing P-8 Poseidon
Boeing P-8 PoseidonŹródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Pentagon poinformował o incydencie, do jakiego doszło nad Morzem Czarnym. Rosyjski Su-27 przez prawie 20 minut manewrował wokół amerykańskiego samolotu, zbliżając się nawet na odległość 3 metrów - informuje BBC.

Do incydentu w przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym doszło w środę. Amerykańscy urzędnicy cytowani przez agencję Reutera mówili, że rosyjski myśliwiec Su-27 po napotkaniu amerykańskiego samolotu rozpoznawczego P-8A przez ponad 20 minut "wykonywał nieprofesjonalne i niebezpieczne manewry" blisko maszyny USA. Według ich relacji Su-27 podlatywał do P-8A bardzo blisko, zbliżając się do samolotu na odległość do 10 stóp, czyli ok. 3 metrów.

Tuż po zdarzeniu rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że samolot USA zbliżał się do terytorium Rosji i "piloci Su-27 tylko przestrzegali międzynarodowe przepisy". "Zaraz po tym, jak pojawili się blisko samolotu szpiegowskiego, by wizualnie potwierdzić i sprawdzić jego numer boczny, amerykańska maszyna szybko zmieniła kurs i odleciała" - głosi oświadczenie Rosjan.

Z kolei Amerykanie twierdzą, że samolot US Navy P-8A Poseidon podczas incydentu wykonywał rutynową operację w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Jeff Davis, rzecznik Pentagonu, oświadczył, że takie zdarzenia doprowadzają tylko do "niepotrzebnej eskalacji napięć" i w przyszłości mogą doprowadzić do wypadku.

Czytaj też:
Kolejny incydent na linii USA - Rosja. "Niebezpieczne zbliżenie" okrętów wojennych


Źródło: Reuters, BBC,