Na ulicach miasta Haderslev członkowie nacjonalistycznej Partii Duńczyków rozdawali „spray na uchodźców”. Jego etykieta wskazywała, że ma on służyć do zwalczania imigrantów, przybywających do Danii z Bliskiego Wschodu i Azji.
Akcja została przeprowadzona w mieście Haderslev, ponieważ kobiety wielokrotnie składały skargi, że są molestowane przez uchodźców i imigrantów ubiegających się o azyl.
Okazało się, że „spray na uchodźców” był tak naprawdę lakierem do włosów z przyklejonymi odpowiednimi nalepkami. Założyciel Partii Duńczyków Daniel Carlsen tłumaczył, że specyfik jest alternatywą dla gazu pieprzowego, którego używanie jest w Danii zakazane. Partia od momentu jej powstania postuluje o wydalenie z kraju wszystkich imigrantów niepochodzących z krajów należących do kultury zachodniej.
– Nie uważam naszego działania za prowokację. Staramy się poradzić sobie z rzeczywistym problemem, z którym boryka się nasze społeczeństwo. Wielu Duńczyków nie czuje się bezpiecznie, m.in. dlatego, że w naszym kraju jest tak dużo imigrantów, a także dlatego, że nie wolno nam się przeciwko nim bronić – tłumaczył w duńskich mediach Carlsen. Dodał również, że 137 osób przyjęło butelkę. Planowane jest powtórzenie akcji w następnych dniach.
Komentarze