W czwartek Theresa May opublikuje białą księgę Brexitu

W czwartek Theresa May opublikuje białą księgę Brexitu

Theresa May
Theresa May Źródło:Newspix.pl / ABACA
Jak dowiedział się The Guardian, w czwartek premier Wielkiej Brytanii Theresa May opublikuje białą księgę Brexitu. Zawierać ma ona dalsze szczegóły dotyczące strategii wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej.

We wtorek w Izbie Gmin odbyło się pierwsze czytanie ustawy, która ma dać rządowi kompetencje do uruchomienia 50. Traktatu Lizbońskiego i w konsekwencji doprowadzić do rozpoczęcia negocjacji odnośnie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Dziś członkowie mają głosować nad ustawą, która następnie trafić ma do prac w specjalnym komitecie.

W czwartek Theresa May przedstawi parlamentowi dokument opisujący rządowy plan przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Premier potwierdziła przez parlamentarzystami, że w białej księdze Brexitu zawarte będą dalsze szczegóły dotyczące strategii w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. O opublikowanie formalnego dokumentu prezentującego priorytety negocjacyjne gabinetu i zarys przyszłej legislacji parlamentu ws. Brexitu wnioskowali posłowie z ponadpartyjnej koalicji.

Wyrok sądu

Procedura wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej według planu ma rozpocząć się w marcu tego roku. Przed rozpoczęciem ostatnich negocjacji z Unią Europejską, brytyjska premier Theresa May w specjalnym przemówieniu określiła kierunki i cele swojego rządu w związku z Brexitem. Zapowiedziała również przeprowadzenie w parlamencie dodatkowego głosowania w kwestii opuszczenia UE. Aby jednak Brexit stał się faktem, zgodę musi wydać parlament. Wyrok w tej sprawie wydał brytyjski Sąd Najwyższy.

Decyzja brytyjskiego Sądu Najwyższego oznacza, że przed rozpoczęciem negocjacji z Unią Europejską, rząd musi uzyskać zgodę na ich przeprowadzenie. Głosowanie w tej sprawie musi się odbyć w parlamencie. Wyrok sądu oznacza jednak, że nie będą konieczne zgody parlamentów Szkocji, Walii oraz Irlandii Północnej. Za takim rozwiązaniem głosowało 8 z 11 sędziów Sądu Najwyższego. Sąd odrzucił argumenty brytyjskiego rządu dotyczące tzw. królewskiego przywileju.

Źródło: The Guardian