Łupież na marynarce Macrona przykuł uwagę Trumpa. Co było dalej? Zobaczcie sami

Łupież na marynarce Macrona przykuł uwagę Trumpa. Co było dalej? Zobaczcie sami

"Strzepnę panu tę odrobinkę łupieżu". Donald Trump o "szczególnej relacji" z Emmanuelem Macronem
Podczas spotkania Emmanuela Macrona i Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym doszło do niecodziennej sytuacji. Kiedy przywódca USA opowiadał o „szczególnej relacji” z prezydentem Francji, na marynarce swojego gościa zauważył… kawałek łupieżu. Co było dalej? Zobaczcie sami.

Prezydent Francji Emmanuel Macron będzie dziś przemawiać przed połączonymi izbami amerykańskiego Kongresu - to jeden z najważniejszych punktów prawie czterodniowej oficjalnej państwowej wizyty Macrona w Stanach Zjednoczonych. Prezydenci starają się cały czas zapewniać o swojej wyjątkowo dobrej relacji. Tak jak podczas ostatniego spotkania w Gabinecie Owalnym, gdy Donald Trump postanowił zadbać o nienaganny wygląd Macrona.

Trump: Strzepnę panu tę odrobinę łupieżu

– To zaszczyt, że jest pan tutaj. Mamy rzeczywiście szczególną relację – mówił w obecności dziennikarzy o prezydencie Francji Donald Trump. Po tych słowach amerykański przywódca zrobił coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Na marynarce Macrona Trump zauważył… kawałek łupieżu i postanowił wkroczyć do akcji. – Strzepnę panu tę odrobinę łupieżu, taka odrobinka – oznajmił. Jak powiedział, tak też zrobił, a wszystko działo się przed obiektywami kamer. – Musimy zadbać, żeby prezydent wyglądał doskonale. Jest doskonały. Dobrze być tu z panem. Jest pan szczególnym przyjacielem – dodał Trump.

Macron był wyraźnie zaskoczony słowami prezydenta USA, ale całą sytuację skomentował szerokim uśmiechem. – Dziękuję panu. Dziękuję prezydentowi Donaldowi Trumpowi, pana państwu i obywatelom za tak ciepłe przyjęcie – stwierdził.

Czytaj też:
Trump spotka się z Kim Dzong Unem w Warszawie? Jest komentarz Andrzeja Dudy

Źródło: X-news