Zbiorowy gwałt w Niemczech. Na ławie oskarżonych 11 osób, w tym ośmiu Syryjczyków

Zbiorowy gwałt w Niemczech. Na ławie oskarżonych 11 osób, w tym ośmiu Syryjczyków

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia
Przed sądem we Fryburgu Bryzgowijskim ruszył proces w sprawie zbiorowego gwałtu, jaki miał mieć miejsce w październiku ubiegłego roku. Na ławie oskarżonych siądzie aż 11 osób, a niemieckie media informują, że wśród zeznających pojawi się 18-letnia ofiara.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 14 października we Fryburgu na południu Niemiec. 18-letnia studentka została zbiorowo zgwałcona po wyjściu z dyskoteki. Kobieta podejrzewa, że jeszcze w lokalu podano jej pigułkę gwałtu. Rzeczniczka lokalnej policji potwierdziła, że we krwi ofiary stwierdzono środki odurzające. Jak podaje Deutsche Welle, wśród 11 oskarżonych w wieku od 19 do 30 lat jest ośmiu Syryjczyków, Irakijczyk, Algierczyk oraz Niemiec.

Sama rozprawa ma trwać 27 dni, ale wyrok zapadnie dopiero w grudniu. Wcześniej podjęto decyzję o przebudowie sali sądowej tak, by znalazło się tam miejsce dla tłumaczy i ekspertów. Oskarżeni zostali osadzeni w osobnych celach, by uniemożliwić im nawiązywanie kontaktu. Ofiara, która występuje także w roli oskarżycielki posiłkowej, prawdopodobnie będzie zeznawała przy zamkniętych drzwiach.

Nakaz aresztowania Syryjczyka był już wydany

Głównym podejrzany jest 22-letni Syryjczyk, który już w przeszłości miał wejść w konflikt z prawem. Wraz z innym podejrzanym w sprawie 18-latki mieli przed rokiem zgwałcić kobietę w jego mieszkaniu. Bernd Belle z policji kryminalnej we Fryburgu przyznał, że nakaz zatrzymania 22-letniego Syryjczyka był już wydany, policja zamierzała go zrealizować pod koniec października. To właśnie ten mężczyzna miał dodać 18-latce narkotyki do drinka. Śledczy przeanalizowali także publikacje podejrzanych w mediach społecznościowych. Okazało się, że trzech z nich zamieszczało w sieci fotografie wskazujące na bliskie kontakty z kurdyjską milicją w północnej Syrii YPG lub Partią Pracujących Kurdystanu.

Przestępstwo, do którego doszło we Fryburgu poruszyło opinię publiczną. Skrajnie prawicowa partia AfD zorganizowała demonstracje przeciwko uchodźcom. W odpowiedzi na nie pojawiły się także kontrmanifestacje, których uczestnicy domagali się zaprzestania instrumentalnego wykorzystywania tragedii 18-latki do zbijania politycznego kapitału i szerzenia niechęci wobec migrantów.

Czytaj też:
Jarosław Bieniuk niesłusznie oskarżony o gwałt? Nowe ustalenia prokuratury

Źródło: Deutsche Welle