„Ukraińska Prawda” publikuje nazwiska Rosjan, którzy mają walczyć w Ukrainie. Na liście 120 tysięcy żołnierzy

„Ukraińska Prawda” publikuje nazwiska Rosjan, którzy mają walczyć w Ukrainie. Na liście 120 tysięcy żołnierzy

Wojna na Ukrainie
Wojna na Ukrainie Źródło:Newspix.pl / Abaca
Portal „Ukraińska Prawda” opublikował listę 120 tysięcy nazwisk rosyjskich żołnierzy, którzy mają w tej chwili walczyć w Ukrainie. Wcześniej agencja UNIAN informowała, że do niewoli grupa rosyjskich wojskowych. Okazało się, że byli to mieszkańcy okupowanych terenów, w tym ślusarz i nauczyciel.

Na liście, którą opublikował portal „Ukraińska Prawda”, widać imiona i nazwiska rosyjskich żołnierzy, a także miejsca, w których mają służyć. Z listy wynika, że 120 tysięcy wojskowych ma brać udział w rosyjskiej agresji na Ukrainę. Portal twierdzi, że listę otrzymał od kijowskiego Ośrodka Strategii Obronnych. Wcześniej kilkukrotnie pojawiały się doniesienia o atakach hackerskich na strony rosyjskich ministerstw czy agencji prasowych. Hakerzy poinformowali, że udało im się włamać na serwery resortu obrony, a także zdobyć ogromną ilość danych.

Również w poniedziałek ukraińska agencja UNIAN informowała, że do niewoli trafiła grupa rosyjskich żołnierzy. Okazało się, że byli to mieszkańcy okupowanych terenów, w tym ślusarz, nauczyciel i pracownik socjalny.

Wojna na Ukrainie. Rosjanie utknęli pod Kijowem?

Światowe media obiegły zdjęcia satelitarne, które pokazują ogromy konwój rosyjskiego wojska na przedmieściach Kijowa. Z najnowszych doniesień wynika, że konwój rozciąga się na długości aż 64 kilometrów. We wtorek Rosjanie ostrzelali ukraińskie miasta, w tym Charków i Kijów. W stolicy Ukrainy Rosjanie ostrzelali wieżę telewizyjną. Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy podało, że zginęło pięć osób, a kolejne pięć zostało rannych.

Jednak Reuters informuje, że rosyjskie działania wojskowe w okolicach Kijowa utknęły w martwym punkcie. Rosjanie zmagają się z podstawowymi wyzwaniami logistycznymi, w tym z brakami żywności i paliwa. W części oddziałów kłopotem są niskie morale Wysoki rangą amerykański urzędnik powiedział agencji, że obecnie Rosjanie się „przegrupowują” i próbują „dostosować do wyzwań, które napotkali”. Jak dodał, konwój pod Kijowem „nie robił dużych postępów”.