Wołodymyr Zełenski apeluje do Niemców. „Żadnego euro dla okupantów”

Wołodymyr Zełenski apeluje do Niemców. „Żadnego euro dla okupantów”

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło:Facebook / Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał Niemcy i inne kraje do zerwania jakiejkolwiek współpracy gospodarczej z Rosją, aby nie sponsorować wojennej machiny na Ukrainie.

– Europa ma moc potężniejszą niż jakiekolwiek rakiety, jakiekolwiek czołgi. Bez handlu z wami, bez waszych firm i banków w Rosji nie będzie pieniędzy na tę wojnę – mówił w nowym przemówieniu Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy zwrócił się m.in. do uczestników antywojennego protestu, który odbył się w niedzielę w Berlinie.

– Żadnego euro dla okupantów. Zamknijcie wszystkie swoje porty, nie dostarczajcie towarów, zrezygnujcie z rosyjskich zasobów energetycznych – wyliczał. W trakcie przemówienia odtworzył dźwięk syreny alarmowej. Powiedział, że z tym odgłosem Ukraińcy żyją od 26 dni rosyjskiej inwazji. Dodał, że przed wojną Kijów był nazywany „nowym Berlinem”, był otwartym i wolnym miastem, a teraz zamarł w strachu.

Zełeński przypomniał też, że Ukraina wielokrotnie ostrzegała europejskich polityków przed uzależnieniem od rosyjskiego gazu. – Niebezpiecznie jest, gdy Moskwa decyduje, czy ma się gaz, ile to kosztuje – mówił.

Zełenski w Bundestagu: Nord Stream 2 jak broń

O interesach gospodarczych z Rosją ukraiński prezydent mówił też 17 marca podczas przemówienia w Bundestagu– Ukraina wielokrotnie powtarzała, że bałtycki gazociąg Nord Stream 2 jest bronią i „przygotowaniem do wielkiej wojny”. – Odpowiedź zaś brzmiała: „To gospodarka, gospodarka, gospodarka”. A był to cement do budowy nowego muru – stwierdził.

Niemieckie media potępiły zachowanie deputowanych po przemówieniu Zełenskiego. Ledwie dwie minuty po jego wystąpieniu, Bundestag przeszedł do porządku obrad, a kanclerz Niemiec Olaf Scholz nie odniósł się do słów prezydenta Ukrainy. Scholz był również krytykowany przez ukraińskich polityków za wpis na Twitterze, w którym stwierdził, że „jest absolutnie nie do przyjęcia, gdy ludzie, którzy pochodzą z Rosji, są obrażani, znieważani lub fizycznie atakowani. Bo to jest wojna Putina. Tylko on jest za to odpowiedzialny”.

Doradca Zełenskiego Michaiło Podoljak przypomniał, że oficjalnie 71 proc. rosyjskiego społeczeństwa popiera .

Czytaj też:
Piąta tura sankcji możliwa już w przyszłym tygodniu. Wśród założeń embargo na rosyjską ropę

Źródło: Polskie Radio 24, EURACTIV.pl, WPROST.pl