Niemcy wysłały Ukrainie ważne uzbrojenie. Proces przyspieszył sam Putin

Niemcy wysłały Ukrainie ważne uzbrojenie. Proces przyspieszył sam Putin

System Iris-T (model SL)
System Iris-T (model SL) Źródło:Wikimedia Commons / © Boevaya mashina / CC BY-SA 4.0 (via Wikimedia Commons)
Niemiecki system obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM został wysłany na Ukrainę. Jak informuje „Spiegel”, to jeden z czterech obiecanych przez kanclerza Olafa Scholza jeszcze w czerwcu.

Dostawy niemieckiej broni na Ukrainę to temat trudny dla naszego zachodniego sąsiada. O tempie przekazywania tegoż uzbrojenia świadczyć może chociażby fakt, że oddany we wtorek 11 października system IRIS-T został obiecany prezydentowi Zełenskiemu w czerwcu. Planowo zresztą walcząca z przeważającymi siłami wroga Ukraina miała go otrzymać dopiero w listopadzie. Wszystko przyspieszył masowy ostrzał artyleryjski ukraińskich miast z początku tego tygodnia, a więc działania samego agresora.

Internetowy portal tygodnika „Spiegel” donosi, że we wtorek 11 października system obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM trafił już w ręce Ukraińców. W poniedziałek 10 października w reakcji na rosyjskie ataki na cele cywilne i infrastrukturę energetyczną minister obrony Christine Lambrecht podtrzymała zapewnienia o wcześniejszym dostarczenia tej broni. Jej oświadczenie pojawiło się kilka godzin po bombardowaniu, które niechybnie miało wpływ na tempo działań strony niemieckiej.

– Wznowiony atak rakietowy na Kijów i liczne pozostałe miasta pokazuje, jak ważne jest szybkie dostarczenie Ukrainie systemu obrony powietrznej – mówiła Lambrecht. – Rosyjskie ataki pociskami balistycznymi i dronami terroryzują w szczególności ludność cywilną. To dlatego dostarczamy teraz wsparcie szczególnie w zakresie środków obrony powietrznej – wyjaśniała niemiecka minister.

Alarm przeciwlotniczy niemal w całej Ukrainie

Przypomnijmy: w ubiegły poniedziałek, 10 października, Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę. Rakiety spadały na obiekty cywilne w miastach, położone z daleka od linii frontu, m.in. w Kijowie, Lwowie, Tarnopolu, Żytomierzu, Charkowie czy Zaporożu.

Śmierć poniosło co najmniej 19 osób, a 105 zostało rannych. Władimir Putin oświadczył, że rozkazał przeprowadzenie ostrzału w odwecie za wybuchy na Moście Krymskim, do których doszło w ubiegłą sobotę, 8 października. Kreml twierdzi, że za zniszczeniem przeprawy mają stać Ukraińcy.

We wtorek, 11 października, Rosjanie kontynuują barbarzyńskie ataki. Alarmy rakietowe zostały ogłoszone w 18 z 24 obwodów Ukrainy. Jak donosi portal „Ukraińska Prawda”, rakiety ponownie spadły na Zaporoże oraz obwód winnicki.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Gen. Skrzypczak wskazuje nowe cele ataków Rosjan. „Zrobią wszystko, by dotrwać do wiosny”
Czytaj też:
Skala rosyjskich ataków poraża. Dowódca ukraińskiej armii opublikował mapę