Serhij Hajdaj o swojej wizycie na froncie opowiedział na antenie ukraińskiej telewizji. Poinformował rodaków, że w okolicach Kreminnej i Biłohoriwki odpierany jest właśnie potężny rosyjski atak.
Atak Rosjan w okolicach Kreminnej
– Wróg przerzucił w rejon Kreminnej i Biłohoriwki dużo oddziałów rezerwowych. Ataki trwają niemal przez całą dobę, najeźdźcy próbują szturmować nasze pozycje siłami m.in. piechoty morskiej i wojsk powietrznodesantowych. Rosjanom kończy się jednak nowoczesne uzbrojenie, np. czołgi T-90 musiały zostać zastąpione starszymi T-72 – przekazywał.
Zapewnił Ukraińców, że ich armia też mobilizuje rezerwy i poruszył temat zapowiedzianej już jakiś czas temu kontrofensywy. Podkreślił, że nastąpi ona za 2 lub 3 tygodnie – pod koniec marca albo na początku kwietnia. Wszystko uzależnione jest od pogody i tego, czy grunt w Donbasie stanie się nieco bardziej suchy i ubity.
Kontrofensywa Ukraińców
Według dotychczasowych zapowiedzi kontrofensywa armii ukraińskiej miałaby odbywać się na kontrolowanej przez Rosjan Ługańszczyźnie. Okupanci posiadają większą – południowo-wschodnią część obwodu, nazywając ją Ługańską Republiką Ludową. Ukraińcy odbili do tej pory jedynie fragment regionu, graniczący z obwodem donieckim.
O kontrofensywie otwarcie mówił w rocznicę rosyjskiego ataku minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. – Jesteśmy na etapie stabilizowania całego pola bitwy oraz linii frontu, dzięki niewielkim przemieszczeniom jednostek. Zrobiliśmy także wiele, aby odstraszyć przeciwnika – ogłaszał na antenie CNN.
Zapowiadał tym samym nowy rozdział wojny, który miałby doprowadzić jego kraj do zwycięstwa. – Nasz wróg nadal jest bardzo niebezpieczny i posiada wiele zasobów, ale pod względem strategicznym już przegrał. Musimy doprowadzić sprawę do końca – podkreślał ukraiński polityk.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Rosjanie przygotowują się na ofensywę Ukraińców. Podjęli decyzje dotyczące KrymuCzytaj też:
Zbyt wysokie oczekiwania wobec Ukraińców? Gen. Skrzypczak przestrzega. „Wystarczy spojrzeć na mapę”