Rosja stara się odzyskać wrak amerykańskiego drona. „Mamy nadzieję na sukces”

Rosja stara się odzyskać wrak amerykańskiego drona. „Mamy nadzieję na sukces”

Nikołaj Patruszew
Nikołaj Patruszew Źródło: kremlin.ru
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji potwierdził, że Kreml będzie starał się odzyskać wrak amerykańskiego drona, który został zestrzelony nad Morzem Czarnym. Nikołaj Patruszew zaznaczył, że nie wie, czy uda się to zrobić, ale Kreml podejmie takie działania.

We wtorek 14 marca dwa rosyjskie myśliwce Su-27 próbowały nad Morzem Czarnym przechwycić amerykańskiego drona MQ-9 Reaper latającego w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Rosyjski samolot uderzył w bezzałogowca, co zmusiło siły USA do zestrzelenia drona, aby nie dostał się w niepowołane ręce. Wcześniej rosyjskie maszyny kilkukrotnie zrzucały paliwo i przelatywały niebezpiecznie blisko. O sprawie poinformowano .

USA oskarżyły Rosję o zestrzelenie zwiadowczego drona. Napięte stosunki między państwami

Stany Zjednoczone wezwały też ambasadora Rosji, który zaprzeczył, że Moskwa brała udział w tym incydencie. Zdaniem Kremla MQ-9 Reaper rozbił się przez „zbyt ostre manewry”. Stwierdzono, że bezzałogowiec leciał w stronę rosyjskiej granicy z wyłączonymi transponderami. Anatolij Antonow zapewniał, że „rosyjscy piloci wykazywali się profesjonalizmem, a amerykańskie samoloty nie powinny znajdować się w pobliżu granicy”. Dodał też, że Rosja nie chce „konfrontacji” z USA.

Rzecznik powiedział, że stosunki między Rosją i Stanami Zjednoczonymi znajdują się obecnie na najniższym poziomie i są w „opłakanym stanie” – podał TASS. Dmitrij Pieskow zaznaczył, że nie było żadnego kontaktu na wysokim szczeblu ze strony USA ws. incydentu z dronem. Dodał, że Rosja nigdy nie odmówi zaangażowania się w konstruktywny dialog i nie ma teraz oporów, aby go prowadzić. Raport ze zdarzenia z udziałem amerykańskiego bezzałogowca trafił do Putina.

Incydent z amerykański dronem i rosyjskim Su-27. Nikołaj Patruszew o wojnie w Ukrainie i USA

Z kolei sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji skomentował, że incydent z dronem jest kolejnym dowodem na to, że USA są bezpośrednio zaangażowane w wojnę w Ukrainie – poinformowało Associated Press. Nikołaj Patruszew zaznaczył także, że Moskwa poszukuje wraku drona. – Nie wiem, czy możemy go odzyskać, czy nie, ale z pewnością będziemy musieli do zrobić i się tym zajmiemy. Mamy nadzieję na sukces – powiedział Nikołaj Patruszew.

Czytaj też:
Stan zdrowia Putina pogarsza się? Uwagę przykuł m.in. ruch ręki. „Skręca się z bólu”
Czytaj też:
Sankcje na Rosję nie działają. „Niewiele już zostało do zrobienia”

Źródło: TASS / Associated Press