Armia okaleczonych

Armia okaleczonych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oficjalne statystyki dotyczące liczby amerykańskich żołnierzy poległych w Iraku to zaledwie wierzchołek góry lodowej, który z pewnością nie przedstawia pełnego obrazu spustoszenia, jakie wojna poczyniła w amerykańskim społeczeństwie.
Znacznie poważniejszym problemem pozostaje bowiem powiększająca się z roku na rok rzesza powracających z Iraku weteranów, wbrew temu, co kojarzy nam się z tą nazwą, przeważnie bardzo młodych ludzi na trwałe obciążonych wojenną traumą, określaną przez specjalistów mianem syndromu powojennego (postwar syndrome). Wśród nich przeważają ludzie okaleczeni nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Weterani z Iraku i Afganistanu, którzy po powrocie ze służby nie potrafią się odnaleźć w społeczeństwie, stanowią w tej chwili pokaźny odsetek wśród amerykańskich bezdomnych. Niezdolni do pracy i przytłoczeni brakiem perspektyw, byli żołnierze często lądują na ulicy i w przytułkach. Prawdziwymi plagami dotykającymi wracających z frontu Amerykanów są także alkoholizm i narkomania.    
Syndrom powojenny doprowadził też do fali samobójstw wśród byłych uczestników tych wojen. Według informacji telewizji CBS tylko w 2005 r. życie odebrało sobie ponad 6 tys., w większości młodych, zaledwie dwudziestokilkuletnich, weteranów. Poza tym odsetek samobójstw wśród byłych żołnierzy jest dwukrotnie wyższy niż w pozostałej części społeczeństwa. Wszystko wskazuje więc na to, że amerykańskie społeczeństwo będzie leczyć rany po wojnie w Iraku równie długo jak po traumie wojny wietnamskiej.